Wykonanie
Były sobie w lodówce dwa cycki z kurczęcia. Było też trochę
szpinaku, trochę różnych
serów i wędzona, węgierska
papryka. Był także pomysł na roladki podpatrzony od Iwony podczas ostatnich warsztatów.I wszystko razem połączyło się naprawdę świetnie, ale po obiedzie zialiśmy ogniem niczym smoki wawelskie :D
Papryka okazała się diabelnie ostra. Miłośnikom mniej ognistych klimatów radzę obtoczyć
mięso w słodkiej, mielonej
papryce, albo wymieszać ją z węgierską chociaż pół na pół.Zobacz też przepis na delikatne Roladki
schabowe z
serkiem i Roladki z
sercem
Roladki
z piersi kurczaka po diabelskuczas przygotowania : ok. 60 minutskładniki na 2-3 porcje :2 pojedyncze, duże
piersi z kurczaka, bez skóry1 średnia
czerwona cebula50 g
sera kaszkawał - owczego, z
kozieradką2 duże garści liści
świeżego szpinaku2 duże ząbki
czosnku3 łyżki
sera peccorino, drobno startego2 łyżki
mascarpone1/2 niedużej
marchewki1 łyżka
oleju roślinnego2-3 łyżeczki
papryki mielonej - u mnie węgierska wędzona, ale może być słodka mielona albo po połowiedo smaku :
sól,
pieprz ziołowysposób przygotowania :
Szpinak opłukałam i osączyłam.
Czosnek posiekałam a
marchew oskrobałam i starłam na tarce jarzynowej o dużych oczkach. W szerokim rondlu rozgrzałam
olej. Wrzuciłam
czosnek i po chwili
szpinak. Mieszałam chwilę aż liście się skurczyły. Dodałam
marchewkę i
mascarpone. Smażyłam kilka chwil aż odparował cały płyn a następnie zdjęłam z ognia, dosypałam peccorino i wymieszałam. Odstawiłam do ostudzenia.
Piersi z kurczaka umyłam i osuszyłam. Oddzieliłam
polędwiczki bo nie będą potrzebne. Każdą pierś przecięłam
ostrym nożem poziomo, zaczynając od dłuższego
boku i nie docinając do końca, rozłożyłam jak książkę. Przykryłam kawałkiem folii spożywczej i delikatnie rozbiłam tłuczkiem na cienki płat. Trzeba uważać żeby nie porozrywać
mięsa. Tak przygotowane płaty oprószyłam lekko
solą i
pieprzem.Obraną
cebulę i
ser kaszkawał pokroiłam w cienkie plasterki. Na przygotowane płaty
mięsa nałożyłam kawałki
sera,
cebuli i porcje
szpinaku. Delikatnie i starannie zwinęłam roladki.Naszykowałam 2 arkusze folii spożywczej. Posypałam je równomiernie
papryką w proszku. Ułożyłam na środku każdej roladkę i zawinęłam ciasno tak żeby
papryka pokryła
mięso ze wszystkich stron. Boki folii skręciłam jak
cukierek.
Ostrym końcem wykałaczki nakłułam folię w kilku mięsach - dzięki temu nie popęka. Zafoliowane roladki zawinęłam jeszcze w kawałki folii aluminiowej żeby ta spożywcza się nie stopiła. Ułożyłam zapakowane
mięso w naczyniu i wstawiłam do piekarnika. Piekłam ok. 30 minut w temp. 220 st. C. Po upieczeniu zostawiłam bez odwijania na ok. 15 minut żeby
mięso odpoczęło. Dopiero wtedy zdjęłam folię - sos jaki będzie w środku można wykorzystać do polania dania.Podałam roladki krojąc je na grube plastry, z dodatkiem
makaronu szpinakowego, świeżej
marchewki i liści
selera.