Wykonanie
Jak to się stało, że wcześniej nigdy nie piekłam tego ciasta o wdzięcznej nazwie Fale dunaju ? Widziałam je wiele
razy i podobało mi się, ale jakoś nie składało się ... Gdy zakupiłam
wiśnie, które świetnie do niego pasują pomyślałam, że czas nadrobić zaległości i już mam je w swoim "repertuarze". Może nie wyszło modelowo piękne i fale mało wyraźne, ale goście zachwyceni bo ciasto jest naprawdę bardzo smaczne. Polecam !Przepis czerpałam z bloga Przy
kuchennym stole dostosowując go do swoich potrzeb.
czas przygotowania : ok. 80 minut + czas schładzaniaskładniki :CIASTO - 4
jajka220 g zwykłego
cukru270 g
mąki, u mnie wrocławska1 szczypta
soli10 g
proszku do pieczenia160 ml
oleju rzepakowego7 lekko czubatych łyżek dość gęstej
śmietany 18 %2 łyżki
soku z cytryny2 łyżki
kakao naturalnego, takie z lekką górkąok. 300 g
wiśniKREM - 350 ml
mleka 3,2 %25 g
mąki kukurydzianej15 g
mąki pszennej wrocławskiej1
żółtko jaja135 g zwykłego
cukru125 g świeżego
masła1 łyżka
soku z cytryny1 łyżeczka pasty waniliowejdo posypania -
tarta czekolada gorzkasposób przygotowania : formę 27x17 cm wyłożyłam papierem do pieczenia tak żeby wystawał poza krawędzie.
Wiśnie opłukałam, osączyłam i wydrylowałam. Zostawiłam je na sicie żeby odciekło trochę soku.CIASTO -
jajka ubiłam z
cukrem i
solą na bardzo puszystą masę. Zmniejszyłam obroty miksera i ubijając dalej powoli dolałam
olej a następnie 5 łyżek
śmietany wymieszanych z
sokiem cytrynowym.
Mąkę przesiałam z
proszkiem do pieczenia i partiami dodałam do ciasta dokładnie mieszając. Ok. 2/3 ciasta wylałam na dno formy i lekko wyrównałam. Do pozostałej części dodałam
kakao i resztę, czyli 2 łyżki,
śmietany, dokładnie wymieszałam. Przy pomocy łyżki wyłożyłam ciemne ciasto na jasne starając się zrobić to równo.
Na cieście ułożyłam równymi
rzędami wiśnie nie wciskając ich za bardzo w ciasto - można, a nawet trzeba, wcześniej obtoczyć je w odrobinie
mąki, ale przyznam, że zupełnie o tym zapomniałam.Ciasto piekłam ok. 45 minut w temperaturze 190 st. C. Po upieczeniu wyjęłam i zostawiłam w formie do zupełnego ostudzenia.KREM - połowę
mleka zagotowałam z
cukrem. W drugiej połowie rozmieszałam dokładnie obie
mąki i
surowe żółtko - dokładnie, żeby nie było żadnych grudek. Zawiesinę wlewałam do wrzącego płynu intensywnie mieszając rózgą. Gotowałam kilka minut, cały czas mieszając, aż
budyń porządnie zgęstniał. Przelałam do miseczki, przykryłam szczelnie folią spożywczą, nakłułam ją i odstawiłam do wystudzenia.Miękkie
masło zmiksowałam przez chwilę aż nabrało nieco puszystości. Porcjami dodawałam zupełnie zimny
budyń i miksowałam żeby krem był gładki. Na koniec dodałam mu smaku
wanilią i
sokiem z cytryny.Gotowy krem wyłożyłam grubą warstwą na schłodzone ciasto. Wierzch posypałam drobno stratą
czekoladą.