ßßß Cookit - przepis na Torcik marchewkowy i urodziny Chrupka !

Torcik marchewkowy i urodziny Chrupka !

nazwa

Wykonanie

O Chrupku pisałam już kilka razy. To pies Młodego wzięty ze schroniska gdzie mieszkał aż 7 lat. Nie znał innego życia więc rocznica dołączenia do rodziny jest dla nas dniem jego urodzin. I właśnie wczoraj Chrupek obchodził swoje pierwsze urodziny. Dostał mały tort i zjadał aż mu się uczy trzęsły. A dla opiekunów i gości był tort słodki - oczywiście też z marchewką :D
Chrupek jak zwykle merdał wesoło ogonkiem i przytulał się do każdego kto tylko zechciał go pogłaskać bo to straszny pieszczoch. Mam nadzieję, że dobrze mu tu gdzie jest, i że tak już będzie zawsze :)
czas przygotowania : kilka godzin
składniki :
CIASTO - 4 jajka
110 g cukru zwykłego
100 g masła
200 g mąki pszennej tortowej
100 g mielonych migdałów
szczypta soli
250 g marchewki
skórka z połowy cytryny
1 mała łyżeczka soku z cytryny
8 g proszku do pieczenia
8 g sody oczyszczonej
KREM CHAŁWOWY - 600 ml mleka
2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
1 płaska łyżka mąki pszennej
2 żółtka
40 g masła
2 szczypty soli
ok. 350 g chałwy
2 łyżeczki pasty waniliowej
do dekoracji - figurki z masy marcepanowej
sposób przygotowania: MASA - w połowie zimnego mleka rozmieszałam obie mąki i żółtka. Resztę wlałam do garnka i zagotowałam dodając masło oraz sól. Intensywnie mieszając rózgą gorące mleko wlewałam zimną zawiesinę i gotowałam kilka minut aż budyń zgęstniał. Przełożyłam do miseczki, przykryłam szczelnie folią spożywczą i zostawiłam do całkowitego ostudzenia. Chałwę roztarłam widelcem i zmiksowałam z zupełnie zimnym budyniem oraz pastą waniliową.
CIASTO - marchewkę starłam na najmniejszych oczkach tarki jarzynowej, wymieszałam z sokiem i skórką z cytryny. Jajka ubiłam z cukrem i solą na bardzo puszystą pianę. Dodałam marchewkę oraz stopione, przestudzone masło. Wymieszałam łyżką. Wsypałam mąkę połączoną z migdałami oraz proszkiem do pieczenia i sodą, ponownie bardzo dokładnie wymieszałam łyżką. Masę przelałam do tortownicy śr. 24 cm wyłożonej na dnie papierem do pieczenia. Piekłam 40 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st. C. Po upieczeniu ostudziłam a następnie przekroiłam poziomo na 3 blaty.
Blaty ciasta przełożyłam grubymi warstwami kremu, wierzch też nim posmarowałam i odstawiłam do lodówki na kilka godzin. Udekorowałam marcepanowymi marcheweczkami.
Chrupek dostał swój mały torcik z mięsa i marchewki - tak się na niego rzucił, że nie zdążyłam zrobić lepszej fotki - po prostu kłapnął zębami i za momencik nic nie zostało :D I bardzo proszę bez dziwnych skojarzeń - to coś marchewkowe stojące to miała być imitacja świeczki a wyszło jak wyszło....Przecież mówiłam, że plastyka to nie moja działka i rzeźbić nie umiem :)
Źródło:http://smacznapyza.blogspot.com/2013/04/torcik-marchewkowy-i-urodziny-chrupka.html