Wykonanie
Zapraszam Was dziś na pierwsze danie ;) Będzie nim placek
grzybowy. Znakomicie smakuje zarówno sam jak i w towarzystwie barszczyku czerwonego. Jest doskonałą alternatywą dla popularnych pasztecików oraz krokietów.
Farsz - składniki:70 dag
mięsa ( ja użyłam resztek z obiadu - gotowanej piersi z
kaczki,
piersi z kurczaka oraz
mięso z indyka)30 dag
pieczarekkilka ugotowanych
grzybków do smaku ( ciężko teraz o świeże
grzyby, dlatego użyłam suszonych, przez co uzyskujemy wspaniały aromat)6 jaj ugotowanych na twardo8 średnich
cebulszklanka rosołu ( najlepiej drobiowy)2 łyżki
bułki tartejząbek
czosnkusólpieprzMięso gotujemy, a nstępnie mielimy. Podczas, gdy
mięso się gotuje, kroimy
cebulę i
grzybki w drobną kostkę.
Pieczarki ścieramy na tarce o drobnych oczkach. Całość dusimy na niewielkiej ilości
oleju. Gdy
cebulka ładnie się już zeszkli dodajemy posiekane
jaja i
mięso, całość podlewamy rosołem, dzięki
czemu farsz nie będzie suchy. Mieszamy, po czym dodajemy resztę składników:
bułkę tartą, przeciśnięty przez praskę
czosnek. Doprawiamy do smaku
solą i
pieprzem i dusimy do miękkości.Ciasto - składniki500g
mąki ( dwie pełne szklanki)250 g
margaryny ( ja użyłam Kasi)5
żółtek1 łyżeczka
proszku do pieczenia40dag kwaśnej
śmietanyZ podanych składników wyrabiamy ciasto. Powinno być elastyczne. Następnie dzielimy je na dwie równe części. Blachę do pieczenia wykładamy papierem do pieczenia, dzięki
czemu unikniemy przywarcia ciasta do blachy. Rozwałkowujemy pierwszą część ciasta, nie za cienko, po czym przekładamy je do blachy. Nakładamy farsz, równomiernie rozprowadzając po całej brytfannie. Przykrywamy drugą częścią ciasta.
Pieczemy w 180 stopniach. Czas pieczenia jest zależny od piekarnika, każdy piecze z inną mocą, także cięzko podać dokładny czas. Mój potrzebował 1h20minut. Ciasto jest gotowe, gdy jego boki ,,odchodzą" od blaszki.Placek najlepiej smakuje po całkowitym wystygnięciu, najlepiej na drugi dzień, ale jest tak pyszny, że rzadko kiedy tak długo pozostaje w domu.Smacznego;)