Wykonanie
Naleśniki, które budzą wspomnienia dzieciństwa, na twarz przywołujące rozmarzony uśmiech. Ach... te babcine naleśniki.... Któż ich nie pamięta?
Pora przywołać nasze ukochane smaki i aromaty, jednakże w zdrowszym, bezglutenowym stylu . Upiec coś, co jest równie pyszne i nie powstydziłyby się tego nawet nasze babcie. Co powiecie na naleśniki gryczane z domowym wegańskim
serkiem waniliowym ? Mi osobiście, już ślinka cieknie.Dzieciństwo, cudowny, niezapomniany czas. Czas pierwszych doznań kulinarnych. Smak, choćby najprostszy, smakowany dziecięcymi usteczkami stawał się prawdziwym magicznym doznaniem, a jedna niepasująca cecha - nieatrakcyjny wygląd, kolor, czy posmak - doprowadzała do płaczu. Niby smakosz kulinarny radykalnie wypowiadaliśmy się o daniu, jak nie słowem to grymasem czy krzykiem. Jeśli pozwolono by nam wybrać, przetrwalibyśmy całe dnie na słodyczach i gazowanych napojach. Aż dziw, że coś z nas wyrosło. A wyrosło wiele, czasem tylko kilogramy, a czasem jeszcze intelekt.W pamięci tego już dużego Jasia na zawsze jednak pozostanie smak potraw z dzieciństwa. Smak, który potrafi wywołać uśmiech na twarzy w najbardziej burzliwy dzień. Smak, działający niczym piorunochron broniący nas przed grzmotami złych wiadomości. U każdego w najskrytszych zakamarkach pamięci ukryty jest taki smak. Mój jest smakiem babcinych naleśników z podwójną porcją
twarogu utartego z
wanilią i
cukrem. Ciasto musiało być cienkie jak papier, a biała warstwa
serka nadzwyczaj gruba. Całość koniecznie posypana
cynamonem.W pochmurne dni, gdy niebo grzmi wciąż mnożącymi się złymi wiadomościami, babcine naleśniki zdają się być jedyną deską ratunku. Robię je, ale już w mojej dorosłej wersji, niewątpliwie nie gorszej od dziecięcych wspomnień. Może i Wy się na nie skusicie? Może także Wam rozjaśnią pochmurny dzień?Zapraszam Was na bezglutenową gryczaną wersję tych naleśników z pysznym wegańskim
serkiem waniliowym .
wegańskiegryczane ciasto naleśnikowe:- 3/4 szklanki
mąki gryczanej- 1/2 szklanki
mąki ryżowej- 3 łyżki
mąki ziemniaczanej (lub kukurydzianej)- 2 łyżki
syropu z agawy- 1 łyżeczka
sody zalana 1 łyżką
octu jabłkowego- 1 szklanka
mleka roślinnego (u mnie
migdałowe)- 1/2 szklanki ciepłej
wody- szczypta
soli-
olej ryżowy do smażeniaW jednej misce łączę wszystkie suche składniki (
mąki). W drugiej - mokre.W małej miseczce zalewam
sodę octem jabłkowym. Dokładnie mieszam. Powinna powstać piana. Dodaję ją do mokrych składników i delikatnie mieszam.Następnie bardzo uważnie, partiami dodaję składniki suche i delikatnie ale dokładnie mieszam. Ciasto powinno być dosyć luźne (konsystencja
śmietany). Jeśli tak nie jest, rozrzedzam je odrobiną
mleka roślinnego lub zagęszczam je
mąką gryczaną.Ciasto pozostawiam przykryte ściereczką na ok. 30-60 min.Naleśniki smażę z obu stron na średnio rozgrzanej patelni teflonowej z cienkim dnem, na małej ilości
oleju (przecieram nim tylko powierzchnię patelni).domowy wegański
serek waniliowy:- 300 odsączonego
tofu- 100-125 ml
jogurtu sojowego (dodajcie tyle, by wyszła idealna dla was konsystencja)- 1 łyżka pasty waniliowej- 3-4 łyżki
syropu z agawy- 3 łyżki
soku z cytryny- jeśli chcecie uzyskać bardziej
cytrynowy posmak dodajcie odrobinę otartej
skórki z cytrynyWszystkie składniki miksujemy na gładką masę. Radzę
jogurt waniliowy dodawać stopniowo, by uzyskać idealną konsystencję.Próbujemy i w razie potrzeby dodajemy więcej
syropu z agawy lub
soku z cytryny.Gotowym
serkiem waniliowym wypełniam usmażone naleśniki. Dodatkowo polewam je
syropem z agawy.Smacznego!!!