Wykonanie
Od jakiegoś czasu przestałam wierzyć, że weekendy są po to żeby odpocząć. Od dawno są bardzo intensywne. Albo goście albo w gości. Nie żebym narzekała! Wręcz przeciwnie. Uwielbiam ten stan. Uwielbiam tą bieganinę i ten szał. I uwielbiam gotować dla znajomych. Chyba wtedy tak naprawdę jestem w swoim żywiole i wtedy jestem najszczęśliwsza. I choćbym miała milion spraw gotowanie staje się najważniejsze. I zawsze znajdę na to czas. Ostatni weekend był bardzo intensywny. Kulinarnie także. Zrobiłam najlepszego cheeseburgera ulubione ciasto M. czyli ciasto
czekoladowe i właśnie te muffiny. Dodałam do nich
truskawki ale możecie dodać inne
owoce lub je pominąć. Jak to muffiny są szybkie, pyszne i nieskomplikowane. Właściwie są też całkiem niezłą opcją
śniadaniową. Będą znakomite jeśli posmarujecie je
masłem. W końcu czasem można sobie pozwolić na odrobinę szaleństwa. A jakże!

Składniki:250 g
jogurtu naturalnego150 ml
oleju o neutralnym smaku i zapachu2
jajka (oddziel
białka od
żółtek)3/4 szklanki
brązowego cukrułyżeczka ekstraktu
waniliowegosok wyciśnięty z połówki
cytryny i skórka starta także z połowy
cytryny170 g
mąki pszennej70 g
mąki kukurydzianejłyżeczka
proszku do pieczeniaowoce (mrożone trzeba rozmrozić)Wykonanie:Do miski wlej
jogurt,
olej, ekstrakt,
żółtka,
sok z cytryny i startą skórkę. Wymieszaj. Wsyp obie
mąki,
proszek do pieczenia i
cukier. Wymieszaj.
Białka ubij na sztywną masę i dodaj do ciasta. Całość delikatnie wymieszaj. Blachę do pieczenia muffinek wyłóż papilotkami i napełnij je do 3/4 wysokości. Piecz w temp. 180 stopni przez 30- 35 minut.Smacznego!