Wykonanie
W końcu i nas dopadła zima...Dopadła..bo nie przepadam jakoś za tą
porą roku...Męczy mnie to ubieranie, ołowiane niebo i nie cierpię gdy marzną mi ręce. Poza tym przetrwam jeśli jest śnieg..a tego
póki co jest nie za wiele..Dlatego mimo, że zima właściwie nie zaatakowała nas tak w pełni a jedynie dała o sobie znać, ja czuję że muszę się "dogrzać". Dziś już jest lepiej - świeci słońce ale wczoraj...nie, nie zima to nie moje klimaty I już sama myśl o tym, że ugotuję garnek wrzącej, sycącej zupy poprawia mi humor. Zupa z pesto z
rukoli..-niby zwyczajna a niezwyczajna..Dodatek pesto fajnie ją podkręca. Znowu trochę włosko..ale w końcu odrobina włoskiego słońca na talerzu na pewno nie zaszkodzi:)

Składniki:1 l
bulionu wołowegopół szklanki drobnej
fasolipół szklanki drobnego
makaronupuszka
pomidorów2
marchewki1 łodyga
selera naciowego1 duża
cebula2 ząbki
czosnkusólpieprzPesto z
rukoli: (zamiast
rukoli możesz użyć
bazylii150 g
rukoli1-2 ząbki
czosnkułyżka
ziaren słonecznika lub
orzeszków piniowycholiwasólpieprzWykonanie:Zrób pesto. Zmiksuj
rukolę,
czosnek i
ziarna słonecznika. Dodaj tyle
oliwy aby masa dobrze się zmiksowała.Jeżeli używasz
suchej fasoli namocz ją dzień wcześniej.
Marchewkę i
seler pokrój w plastry.
Cebulę pokrój w półtalarki a
czosnek drobno posiekaj. Podsmaż
cebulę na
oliwie a gdy lekko się zeszkli dodaj
czosnek. Wymieszaj. Zagotuj
bulion, wrzuć
fasolę. Gdy trochę zmięknie dodaj
marchewkę,
seler i
cebulę z
czosnkiem. Gotuj przez chwilę. Wrzuć puszkę
pomidorów i wsyp
makaron. Gotuj zupę aż
makaron będzie miękki. 3/4 pesto dodaj do zupy. Wymieszaj i dopraw do smaku. Przelej na talerze i do każdego nałóż łyżkę pesto. Zupę należy podawać natychmiast inaczej
makaron zbyt mocno napęcznieje i zupa stanie się za gęsta.Smacznego!