Wykonanie

Mam w domu dużo
marchewki ekologicznej. Poszukiwałam jakiegoś niecodziennego przepisu wykorzystującego
marchew. Natrafiłam na kotleciki
marchewkowe, które postanowiłam zrobić. Oczywiście nie obeszło się bez modyfikacji:
marchew ugotowałam na parze; zamiast
bułki namoczonej w
mleku użyłam
razowego chleba, który namoczyłam w
bulionie warzywnym (opcja z
mlekiem wydawała mi się zbyt słodka);
marchew i
bułkę zmiksowałam malakserem, ponieważ nie mam maszynki do mielenie, przez co kotleciki uzyskały nieco inną konsystencję niż w oryginalnym przepisie. Mojej nielubiącej ugotowanej
marchewki córeczce, niestety nie posmakowały, ale pozostali członkowie rodziny zajadali się ze smakiem :)Składniki:ok. 1kg
marchwi, ugotowanej na parze2 małe
cebule, drobno posiekane i zeszklone na 1 łyżce
masła sklarowanego3 kromki
chleba razowegook. 3/4l
bulionu warzywnego (użyłam z kostki eko)garść
startego sera żółtego (użyłam owczego)2 łyżki
kolendry suszonej1 łyżka
koperku /pietruszki zielonej1
jajko1 kopiasta łyżka
mąki razowej orkiszowej
przyprawy:
sól morska,
pieprz ziołowybuła
tarta do obtoczenia
olej do smażenia (użyłam z pestek
winogron) lub
masło sklarowane
Chleb namoczyłam w
bulionie; odsączyłam i zmiksowałam na gładko w malakserze, przełożyłam do większej miski.
Marchew zmiksowałam w malakserze (niezbyt dokładnie) i dodałam do
chleba; wymieszałam.Do mieszanki
marchewkowo-chlebowej dodałam zeszkloną
cebulę, suszoną
kolendrę i
koperek oraz
ser. Doprawiłam
pieprzem do smaku, a następnie dodałam
jajko i
mąkę.Z masy formowałam kotleciki, które następnie obtaczałam w
bułce tartej. Smażyłam na
oleju, a następnie układałam na papierze, by nieco odsączyć je z tłuszczu.