ßßß Cookit - przepis na SAŁATKA WIOSENNA - czyli szybka wielkanocna propozycja: nowalijki + jajka.

SAŁATKA WIOSENNA - czyli szybka wielkanocna propozycja: nowalijki + jajka.

nazwa

Wykonanie

No i mamy wiosnę i chciałybyśmy zapytać: z czego się tak cieszycie (?!) ale, zakneblowałyśmy sobie usta jednym z powodów, który i do nas trafia. Wszystko rozkwita, do życia się budzi, zachwyca, pachnie a my... zdychamy. Nowe życie o tej porze dostają alergie i astma, a te dwie panny na "a" w symbiozie z nami nie żyją. Ich egzystencja jest zdecydowanie naszym kosztem. Im więcej kwiatuszków tym gorszy katar i bardziej czerwone oczyska. Wiosnę matki podsumować można pytaniem "czy wezwać egzorcystę?" (ale nie radzimy tego robić, bo niekontrolowany śmiech jako odpowiedź wywoła nasilenie duszności, więc... pełną piersią to ona nie odetchnie). Wiosna córki to czerwone ślepia (wciąż w czarnej, artystycznej oprawie), szczękościsk z nerwów i cały zapas chusteczek gdziekolwiek się ruszy. Jednym słowem, jak tak wygląda "odrodzenie" to u nas skończyło się na bólach porodowych i okrzyku "przyyyj, przyyyyyyj" (do lata). Największym paradoksem jest to, że łapiąca (kolejny)ostatni oddech Matka urodziła się 21 marca, tak więc ledwo widząca na oczy córka, jest nota bene dzieckiem Wiosny. Nie poddajemy się więc i mrużąc ślepia i powstrzymując się przed drapaniem szukamy powodów do radości z podrygów temperatury. I tak, pomiędzy kichnięciami a atakami astmy zawsze trafiamy na nią - na sałatkę wiosenną dla której warto się pomęczyć z ubocznymi skutkami zmiany pory roku.
SKŁADNIKI:
- rzodkiewka, 5 pęczków,
- szczypiorek, 5 sporych pęczków,
- cebula dymka, 3
- jajka, 6 kurzych lub 12 przepiórczych,
- majonez, najlepiej domowy, 6-7 sporych łyżek,
- przyprawy: pieprz czarny, domowa vegeta,
* W wersji odchudzonej możemy zamienić majonez na jogurt naturalny, najlepiej grecki, aczkolwiek "to już nie to samo" :)
WYKONANIE:
Jajka gotujemy na twardo i kroimy w kostkę. Nowalijki myjemy, osuszamy i kroimy - szczypiorek drobniutko, rzodkiewkę w cienkie plastry - jeśli jest duża, to w półkola, cebulę w drobną kostkę. Mieszamy, dodajemy majonez - ma być dość rzadka i doprawiamy do smaku.
Sałatka ekspresowa, będąca delikatnym, smacznym powiewem wiosny. Zrobienie jej trwa tyle co ugotowanie jajek na twardo. Jest niedroga, bo za moment nowalijki będą wszędzie w cenie, która do bankructwa nie prowadzi (my się wycwaniłyśmy, bo mamy swoje własne, osobiste w ilościach lekko mówiąc zadowalających). Mamy więc na talerzu bombę witaminowa wzbogaconą majonezem.
Ta propozycja ląduje u nas zawsze na Wielkanoc jako jedna z królujących sałatek. Widok stołu przypomina więc Westeros (Gra o Tron), a ta Wiosenna to zdecydowanie Daenerys Targaryen - młoda, rześka, kusząca i rozsądna.
VADEMECUM SAŁATKI:
* Rzodkiewka:
"- zawiera sporo wody, niewiele białka i węglowodanów, ale za to pokaźną iloć witamin z grupy B, kwasu pantotenowego, nikotynowego oraz wit. C.
- Te "jarzyny pięknych włosów"mają w sobie sporo wapnia, fosforu, żelaza, potasu i magnezu.
- korzystnie wpływa na procesy krwiotwórcze w organizmie. (Zalecane są się ją przy niedokrwistości).
- charakterystyczny smak warzywa - olejek goryczkowy, zawiera siarkę i działa pobudzająco na układ trawienny i zwiększa apetyt. Równocześnie obniża nadmiar kwasów w żołądku, zapobiegając niestrawności i likwiduje zgagę.
- Rzodkiewka pobudza wydzielanie żółci oraz działa bakteriobójczo w stosunku do obecnych w przewodzie pokarmowym mikroorganizmów."
* Szczypior:
"- Specyficzny smak i zapach nadają mu związki siarki, które mają lecznicze właściwości.
- Szczypiorek pobudza apetyt, ułatwia trawienie oraz ma lekkie działanie przeczyszczające.
- Zawiera karoten, kwas foliowy, witaminy C, B1, B2, a także potas, sód, wapń, magnez, fosfor, kwas krzemowy i chlor.
- Do spożycia można wykorzystywać nie tylko liście, ale również liliowe, zebrane w główki kwiaty, które kwitną w połowie lata."
* Jaja:
"Jajko kurze - zawiera w sobie: wody (prawie 75%), białka (ok. 13%), tłuszczu (w tym prawie 4% cennych tłuszczów nienasyconych) oraz węglowodanów + niektóre witaminy – A, D, E, K oraz B2 i B12. Najcenniejszym składnikiem jajka jest białko. To białko pełnowartościowe, które zawiera wszystkie niezbędne dla funkcjonowania organizmu aminokwasy (także te, których nie potrafimy sami wyprodukować). Spożywając jajka, dostarczamy organizmowi także wapnia, żelaza, magnezu, fosforu i potasu. Szczególnie istotne dla ochrony przed szkodliwymi czynnikami wewnętrznymi i zewnętrznymi substancje zawiera żółtko. Jest źródłem lecytyny, która nie pozwala, by cholesterol odkładał się na ścianach naczyń krwionośnych, a także luteiny, stanowiącej ochronę przed zgubnym promieniowaniem słonecznym i korzystnie wpływającej na wzrok."
"Przepiórcze - Są trzykrotnie mniejsze od kurzych. Mają beżową, ciemno nakrapianą skorupę. Ugotowanych na twardo (ok. 3 minuty) używa się do przyrządzania przekąsek. Zawierają proporcjonalnie tyle samo kalorii, białka i cholesterolu co jajka kurze i więcej tłuszczu. Są bardzo dobrym źródłem witaminy A, D, kwasu foliowego, cynku, żelaza, dostarczają potasu, witaminy B12, witaminy B6."
Dlaczego mówimy o przepiórkach?
Jak już wspominałyśmy, blog ten jest poniekąd odpowiedzią na nasz brak tolerancji dla nietolerancji (pokarmowej). Przez lata przeszłyśmy przez całą listę produktów zakazanych i bardzo długo w czołówce widniały na niej jaja kurze. Dla nas to koszmar jakich mało, więc nie poddawałyśmy się liszajom, wysypce i innym wewnętrzno-zewnętrznym ekscesom tylko kombinowałyśmy.
Okazało się, że lekiem na całe zło były jaja przepiórcze, które są zdecydowanie mniejszym alergenem. Od jaj kurzych miałyśmy przymusowy detoks, więc nasz portfel zdecydowanie ucierpiał (przepiórcze jajeczka są mikroskopijnych rozmiarów, za to cena do malutkich nie należy), ale było warto. Dziś kurze wróciły do łask dzięki zaopatrywaniu się na wsi u kur "szczęśliwych". :) Sklepowe wciąż uczulają, lekko mówiąc.
Nie wiemy jak teraz z dostępnością przepiórczych jajek, bo długo nie sięgałyśmy po nie na nowo, ale jeszcze jakiś czas temu w naszym małym mieście dorwanie ich było problemem. Na pewno można je kupić w takich sklepach jak Społem, Auchann i bodajże Tesco.
Powiedzcie nam, czy u Was już widać Wielkanoc? Porządki, zakupy, coś? Powiedzcie, że nie jesteśmy same w słodkich nieprzygotowywaniu?
A jeśli szukacie propozycji sałatkowej na stół, to prosimy klikać tu - sałatki .
Aby Wam nic nie umknęło z naszych kuchennych, kulinarnych poczynań:
zaobserwujcie nas: tutaj i polubcie na facebooku tutaj :)
Źródło:http://wypisz-wymaaaluj.blogspot.com/2015/03/saatka-wiosenna-czyli-szybka.html