Wykonanie
Dostałam sporą ilość świeżych odnóży
krabów i szczerze powiedziawszy nie bardzo wiedziałam co z nimi zrobić aby było smacznie i jadalnie dla całej rodziny. Dzieci na sam widok chórem zapowiedziały że jeść tego nie będą! Cóż pozostała jedynie zupa i to taka która idealnie zamaskuje obecność
krabów. Tak oto powstała krem
krabowo-kukurydziany. Dopiero wieczorem jak siadłam do komputera odkryłam, że to amerykański chowder:) Choć powstała z tego co akurat było pod ręką.

Składniki40 dkg
kukurydzy z puszki (może być również mrożona)30 dkg
mięsa krabów400 ml słodkie
śmietany do zup1
koper włoski1
czerwona papryka4
ziemniaki1 duża
cebula4 ząbki
czosnku3
liście laurowe3 ziarenka
ziela angielskiego1 łyżeczka świeże startego
imbiru1 łyżeczka słodkiej wędzonej
papryki1/2 łyżeczka
chili500 ml
wywaru warzywnego2 łyżki
oliwysól i
pieprz do smakuPrzygotowanieJeżeli macie tak jak ja całe szczypce
krabów to zaczynamy od ich dokładnego wyczyszczenia i ugotowania. Umyte odnóża wkładam do sporego garna i zalewam zimną
wodą. Doprowadzam do wrzenia i gotuję na małym ogniu przez 10 minut. Po tym czasie odlewam
wodę i odstawiam do wystygnięcia. Kiedy odnóża są już zimne nacinam je i wyciągam
mięso - niestety praca ani przyjemna ani szybka:)Do małego garnka wsypuję odlaną z zalewy
kukurydzę i zalewam
śmietaną, gotuję na małym ogniu około 20 minut, po czym odstawiam do wystudzenia. Przestudzoną
kukurydzę miksuję na krem.W dużym garnku o grubym dnie rozgrzewam
oliwę i wrzucam na nią posiekaną
cebulę i
czosnek oraz pokrojony
koper i
paprykę. Podsmażam aż warzywa zaczną lekko brązowieć, wtedy dodaję starty
imbir,
mięso kraba, pokrojone w kostkę
ziemniaki oraz
liście laurowe i
ziele angielskie. Całość zalewam
bulionem warzywnym i gotuję aż
ziemniaki zmiękną.Kiedy
ziemniaki są miękkie przestudzam trochę całość. Wyciągam
liście laurowe i
ziele angielskie i całość miksuję. Do zmiksowanej zupy dodaję krem kukurydziany i całość dokładnie mieszam. Jeżeli zupa jest zbyt gęsta można dodać trochę
wody. Dodaję obydwie
papryki i dosmaczam
solą i
pieprzem.Podają z kleksem kwaśnej
śmietany i
pieczywem czosnkowym. Smacznego!A już zupełnie nie kulinarnie
powiem Wam, że tak jakby wiosnę było już u mnie za oknem widać:)