Przepis na to wspaniałe ciasto znalazłam na stronie Susan Wild Yeast . Wygładziłam nieco recepturę, upiekłam i zakochałam sie w tym marchewkowym wypieku. Najbardziej lubię w nim to, że nawet po upieczeniu chrupią w nim okruszki chleba. Korzenne aromaty, ananas, orzechy, słodka marchewko no i te okruszki. Pyszne!180g tartego, suchego chleba pszenno-żytniego na zakwasie1 łyżeczka sodypół łyżeczki cynamonupół łyżeczki gałki muszkatołowej2/3 łyżeczki imbiru w proszkupół łyżeczki mielonego kardamonu90g masła w temp. pokojowej85g ciemnego cukru85g cukru2 jaja2 łyżki śmietany100g jogurtu naturalnego2 łyżeczki extraktu z wanilii150g wiórków marchwi140g ananasa z puszki pokrojonego na kawałki100g orzechów włoskichPiekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Przygotowujemy tortownicę o średnicy 20 cm.Sodęprzyprawy i okruchy chleba mieszamy w misce. Jogurt mieszamy z wanilią.Masło, cukier i śmietanę ucieramy na gładką masę i dodajemy po jednym jajka.Do ubitej masy dodajemy suche składniki na zmianę z jogurtem. Ciasto nie będzie gładkie ale nie należy się tym przejmować. Na koniec dodajemy ananasa, marchew i orzechy grubo posiekane.Pieczemy 50 minut. Studzimy 15 minut w formie a potem na kratce.Ja posypuję cukrem pudrem, bo tak według mnie jest najładniej ale można ciasto posmarować na wierzchu kremem z serka lub jogurtu. Też będzie pysznie!