Wykonanie
Większość moich klientów spotyka się z tym samym dylematem- kiedy, jaką i ile
kawy pić dziennie?Odpowiedź jest prosta, ale nie dla każdego oczywista, dlatego postanowiłam tutaj w miarę logiczny sposób wyjaśnić kilka czynników.Jaka
kawa nadaje się do picia?Patrzcie na opakowania moi
drodzy i szukajcie gatunku.
Powiem krótko: Arabica jest najlepszą gatunkową
kawą dostępną na naszym rynku, a najgorsze i najmniej warte ziarna
kawy to gatunek Robusty.Drugim czynnikiem wpływającym na jakość
kawy jest proces jej palenia. Tutaj uwaga! Absolutnie odradzam moim klientom picie
kawy rozpuszczalnej. Proces jej tworzenia bardzo skutecznie wybija wszystkie pozytywne właściwości
kawy, a do tego ma negatywny wpływ na zdrowie- to właśnie następstwo wysokiego przetworzenia jej ziaren.Podsumowując- najlepsza
kawa to mielona arabica. Nie koniecznie najdroższe i najbardziej popularne
kawy są najlepsze gatunkowo. Najczęstszą pomyłką popełnianą przez moich klientów jest kupowanie bardzo znanej
kawy w Polsce- tzw.Neski :) Jest to praktycznie czysta Robusta i palona tak bardzo, że jest wysoko szkodliwa. Nie podawajcie jej nawet gościom! Nie warto, bo co więksi koneserzy mogą już do Was nie wrócić :)Kiedy pić kawę?Może prościej będzie wyjaśnić kiedy jej nie pić?Nie pij jej na pusty żołądek bo wyniszcza śluzówkę, a u osób z nadwrażliwością pokarmową, może doprowadzić do owrzodzenia i różnego typu nadżerek.To nie
kawa powinna stawiać Cię na nogi. Najpierw śniadanie i kop energetyczny z pożywienia, dopiero
potem możesz skusić się na małą czarną.Najlepszy wpływ na trawienie ma
kawa pita bez
mleka, bo szybciej przyspiesza metabolizm niż
kawa zabielana. Jednak jeżeli chodzi o wapń, udowodniono, że
kawa z mlekiem wypłukuje go z organizmu mniej. Jest to kwestia sporna, zależna również od tego czy trawimy laktozę i jak czujemy się po piciu
mleka. Ja osobiście nie polecam, bo nie uważam, że
mleko jest najzdrowszym źródłem wapnia.Nie sięgaj po
kawę gdy czujesz się pobudzony, lub masz wysokie ciśnienie, bo może się to skończyć zaburzeniami pracy
serca.Nie pij więcej niż 2 filiżanki dziennie, bo nie podniesie to poziomu Twojej koncentracji, może jednak wypłukać żelazo i magnez.Gdzie podziało się IQ?Większość osób, które zjadają obfity posiłek ( najczęściej słynny dwudaniowy obiad) obserwuje u siebie spadek formy zaraz po jego zjedzeniu. Czym to się objawia? Albo mamy ochotę na słodkości po obiedzie, albo sięgamy po kubek
kawy, lub jeżeli jest taka możliwość- udajemy się na drzemkę. Ja nazywam to odpływem IQ z głowy do brzucha. W rzeczywistości nie odpływa nam IQ tylko krew, które potrzebna jest do wzmożonej pracy żołądka.Nie zjadaj dużego posiłku przed ważnym spotkaniem bo wtedy krew odpływa z mózgu do brzucha i ciężej jest Ci pracować i zachować świeżość umysłu.
Nie samą
kawą człowiek żyjePrzykładowy (skrócony) jadłospis na dzień pełen wrażeń, ważnych spotkań- wymagający koncentracji i energii- pamiętajmy, że to nasze pożywienie dostarcza nam energii, nie "dopalacze". Może obejdziesz się bez
kawy tego dnia? Spróbuj !Śniadanie:
woda z
cytryną wypita zaraz po przebudzeniu-
napój nawodni Twój organizm i dostarczy wit.C
jogurt naturalny,
owoc,
płatki; ( unikać jajecznicy, tostów, naleśników)- najlepsze śniadanie! Dostarcza wit z grupy B, wapnia i zależnie od wyboru
owocu- odpowiednich mikro i makroelementówpo śniadaniu
herbata zielona/ yerba mate, ewentualnie filiżanka
kawy bez cukru.Przekąski:
orzechy,
owoce-
orzechy uzupełniają
braki magnezu i żelaza,
owoce dostarczają błonnika i witaminLunch/obiad
sałatka z mieszanki
sałat i
kiełków z
tuńczykiem ( unikać
ziemniaków, pizzy,
makaronów) zjedzona z
kaszą gryczaną. - ten posiłek to też świetne źródło magnezu i żelaza, oprócz tego cynku i miedzi z
sałat i
kiełków;
tuńczyk natomiast to fajne źródło kwasów tłuszczowych i
białka.Po lunchu albo wypij szklankę zielonej
herbaty, albo skuś się na filiżankę
kawyKolacja :
nabiał, świeże warzywa i
ciemne pieczywoMusicie wiedzieć, że
kawa może być czymś wyjątkowym...nie musi być zwykłą, czarną masą w kubku. Nie musi być zupełnie gorzka i mętna. Jak już decydujecie się na ten
napój- sprawimy razem, że będzie pyszny i absolutnie nie tuczący. Nie dodamy tutaj
bitych śmietan, ani
białego cukru. Skupimy się na aromacie
wanilii,
kardamonu i
cynamonu...Ja osobiście uwielbiam
kawę gotowaną w metalowym dzbanuszku, specjalnie do tego opracowanym.Mielone ziarna oddzielone są od płynu i niczego nie trzeba przecedzać. Cała kuchnia wypełnia się aromatem ziaren i aż chce się eksperymentować ze
smakami.Jeżeli nie macie takiej "
kawarki", potrzebujecie czegoś, w czym można
kawę przecedzić- możecie np. użyć filtra do
kawy, bibułek czy gazy.
Kawa z
kardamonemZiarna
kardamonu rozłupujemy i rozdrabniamy w tygielku. Wsypujemy
kawę mieloną i zalewamy gorącą, ale nie wrzącą
wodą. Pozwólmy
kawie się zaparzyć a kardamonowi puścić aromat. Po chwili zalejmy odpowiednią ilością
wody, a do smaku można dodać odrobinę
miodu i koniec!
Napój gotowy, należy go tylko odcedzić i wypić ze smakiem.
Kawa z
cynamonemDo mielonej
kawy dosypujemy łyżeczkę
cynamonu i zalewamy gorącą
wodą i mieszamy chwilkę. Dolewamy resztę
wody i przecedzamy- tutaj jest to konieczne, bo
cynamon zawsze unosi się na powierzchni. Taka
kawa aż prosi się o dodanie odrobiny spienionego
mleka.
Kawa z
imbiremŁyżeczkę
imbiru rozcieramy z łyżeczką
miodu. Zalewamy gorącą
kawą i przecedzamy. Można ją śmiało podać w wersji latte i frappe na zimno i w wysokiej szklance.
Polecam Wam również "
kawę udawaną", tak zwaną Inkę, która dzięki temu, że jest
kawą zbożową, nie zawiera kofeiny. Odznacza się dużą zawartością
białka i cynku. Świetnie nadaje się właśnie do robienia kaw na zimno, bo rozpuszcza się również w chłodnej wodzie.Jaką
kawę lubicie najbardziej? Podzielicie się uwagami?