Wykonanie
Szarlotka ta jest jedyna w swoim rodzaju. Pierwszy raz spróbowałam ją dawno temu u znajomej i od tamtego czasu kilka
razy do roku gości na moim
stole. Jak ją opisać? Na samym dnie mamy smaczne, delikatne ciasto kruche, na cieście mnóstwo kawałków aromatycznych
jabłek, całość zatopiona w nucie cynamonowej, otulona cieniutką warstewką piankowej
bezy oraz zamknięta ponownie warstwą przepysznego ciasta. Uwieńczeniem tego całego smaku jest odrobina
cukru pudru na wierzchu. Jest to jedyna szarlotka, która ma w sobie tak mega duże kawałki
jabłek. Naprawdę polecam, jestem pewna, że szarlotka ta złamie jeszcze nie jedno
serce. Posmakowała nawet osobie, która nie przepada za szarlotkami, tej się jednak nie mogła oprzeć. Do tego przepis jest niesamowicie szybki i łatwy w wykonaniu.
Składniki na kruche ciasto:- 0,5 kg
mąki- 170 g
masła- 3 łyżki gęstej
śmietany- 3
żółtka (
białka użyjemy do
bezy)- 5 łyżek
cukru do
bezy- 2/3 szklanki
cukru pudru- 2 łyżeczki
proszku do pieczenia- torebka
cukru waniliowegoSkładniki na masę
jabłkową:- 1,5 kg
jabłek (najlepiej kwaskowate)- 3-4 łyżki
bułki tartej- 3 łyżki
cukru- łyżeczka
cynamonuWykonanie:
Mąkę przesiać, posiekać nożem z
masłem. Dodać
śmietanę,
żółtka,
cukier,
cukier waniliowy,
proszek do pieczenia. Wszystko ugnieść na gładką kulę. Kulę podzielić na dwie części: 1/3 i 2/3. Obydwie części owinąć w folię i włożyć do zamrażalnika na około godzinę (lub do lodówki na 3 godziny).
Jabłka obrać i pokroić na płaskie kawałki wielkości około 3-4 cm. Zmieszać z
bułką tartą,
cukrem i
cynamonem. Najlepiej użyć do tej szarlotki
jabłek lekko kwaśnych i dodać
cukru, jeżeli mamy
jabłka słodkie to warto pominąć
cukier i dodać trochę kwasku
cytrynowego. Pianę pozostałą z ciasta ubić z
cukrem na
bezę. Prostokątną blachę do pieczenia wysmarować tłuszczem i wysypać
bułką tartą. Wyjąć większą część ciasta z zamrażalnika, pokroić na plastry i zakryć nimi dno, dopasowując palcami do blachy. Ciasto na dnie blachy nakłuć kilka
razy widelcem. Wyłożyć masę
jabłkową, rozłożyć równomiernie, na masę wyłożyć ubitą pianę. Na samą górę zetrzeć mniejszą część ciasta na tartce o dużych oczkach. Można adekwatnie do dołu pokroić ciasto w cieńsze plastry, ułożyć delikatnie na pianie z tą różnicą, aby zostawić wolne przestrzenie celem odparowania
wody z
jabłek. Piec około 40 minut w 180 stopniach na złoty kolor. Wyjąć jeszcze ciepłe z piekarnika i na gorąco pokroić jeszcze w blaszce na kawałki. Gdy ciasto ostygnie, góra będzie się łamała pod naciskiem noża i krojenie będzie trudne. Posypać
cukrem pudrem. Ciasto można jeść jeszcze ciepłe, jednak trudno będzie zaserwować ładny kawałek ciasta na talerzu, gdyż masa
jabłkowa będzie się rozpadała. Tego problemu nie będzie w ostygniętym cieście, gdyż
jabłka ładnie stężeją.