ßßß


Zostałam zaproszona przez Amber do wspólnego gotowania, a raczej pieczenia, bo propozycja dotyczyła sernika. Z przyczyn technicznych dopiero dzisiaj doszło do finalizacji naszego projektu. Bardzo się z tego powodu cieszę, bo móc być wspólnie w kuchni z Amber to zaszczyt nie lada. Dziękuję Ci Amber za zaproszenie, towarzystwo i miłe chwile spędzone wspólnie:-)Ja i pieczenie ma się do siebie nijak. Generalnie tego nie robię. Tym bardziej chciałam podjąć wyzwanie. Jest to pierwszy sernik upieczony przeze mnie, podjęłam tę próbę i sądząc z reakcji najbliższych było warto:-).

Ponieważ jest to mój pierwszy sernik chciałam się do tego przygotować i poczytać o tradycjach jego wypieku. Jedną z ciekawostek jest to, że już w czasach starożytnej Grecji karmiono olimpijczyków tym wspaniałym ciastem. Pochodzenie zatem sięga czasów starożytnego Rzymu i Grecji, więc już ponad 2 tys. lat. Przez podboje Rzymian rozprzestrzenił się na całą Europę , a razem z kolonistami, dotarł do Ameryki Północnej i tam ewoluował. W 1872 roku w Nowym Jorku przypadkowo odkryto produkowany do dzisiaj serek Philadelphia, który pozwolił zmodyfikować serowy przepis. Lekki i delikatny "sernik nowojorski" (New York Cheesecake) funkcjonuje do dziś.Najbardziej tradycyjna forma nazywana jest " sernikiem wiedeńskim" i pochodzi z krajów niemieckojęzycznych. W tej wersji zakłada dodanie do serowej masy dużej ilości bakalii. W krajach prawosławnych, popularna jest natomiast odmiana sernika na zimno, nazywana paschą.A Wy jaki preferujecie?Przy wypieku mojego sernika posiłkowałam się przepisem mojej mamy, a ona dostała go od swojej siostry. Widzicie więc, że źródła odnośnie autora nie posiadam, bo pewnie receptura przekazywan a jest z rąk do rąk:-). Z podanej porcji udało mi się upiec 1 du ż y i 1 mały sernik. Wszystko zależy od wielkości tortownicy.Składniki:1 kg sera mielonego (ja użyłam sera President w kubełku),15 dkg cukru,4 jajka,torebka budyniu waniliowego bez cukru,cukier waniliowy,2 łyżki mąki pszennej,2 łyżki mąki ziemniaczanej,1 łyżeczka proszku do pieczenia,0,5 litra śmietany 30 % tł.,sos z malinami:30 dkg mrożonych malin ( mogą być świeże),pół szkl. nalewki malinowej ( własnej roboty),pół szkl. soku malinowego,3 łyżki cukru,pół szkl. wody,1-2 łyżeczki mąki ziemniaczanej.Przygotowanie:Żółtka utrzeć z cukrem i cukrem waniliowym, dodać ser, mąkę, budyń, proszek do pieczenia i wszystko zmiksować. Oddzielnie ubić śmietanę oraz białka. Wszystko delikatnie wymieszać razem. Wylać masę do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w 130 stopniach przez około 2h ( żeby nie opadł) lub do złocistego koloru.Wszystkie składniki bez mąki wymieszać podgrzewając do momentu rozpuszczenia się cukru.Mąkę rozprowadzić w odrobinie wody i zagęścić sos. Polewać sernik dowolna ilością.