ßßß Cookit - przepis na Domowa kiełbasa chorizo

Domowa kiełbasa chorizo

nazwa

Wykonanie

Przygotowałam domowe chorizo… od razu przyznam się, że nie jestem do końca zadowolona z efektu. Miałam problem, żeby je dobrze wysuszyć – może to wina miejsca, w którym wisiało? Nie ma pojęcia? Jadłam u Ulli z bloga Kuchnia na wzgórzu i było pyszne, twarde i aromatyczne… moje było zbyt elastyczne i pomimo długiego suszenia pachniało alkoholem. Być może to tez wina alkoholu, który dodałam – czyli zwykłej czystej wódki a w przepisie było brandy? Przepis zaś pochodzi z bloga – Damsko-męskie spojrzenie na kuchnię.
Pomimo iż, kiełbasa nie spełniła moich oczekiwań zamierzam latem zrobić ją ponownie… tym razem trzymając się restrykcyjnie przepisu i wieszając ją w miejscu bardziej przewiewnym.
Składniki:
chuda karkówka – 2 kg,
słonina lub podgardle – 1/2 kg ( u mnie boczek surowy),
sól – 1,5 łyżki,
sól peklowa – 1,5 łyżki,
pieprz cayenne – 1, 5 łyżki
pieprzu czarny – 1 łyżka
cukier – 1 łyżka,
papryka Kotanyi mielona, wędzona – 1 łyżka (u mnie zwykła słodka Prymat)
słodka papryka Kotanyi – 1/2 łyżki (u mnie słodka Prymat)
kminek – 1/2 łyżeczki ( u mnie cała łyżeczka)
oregano suszone – 1/2 łyżeczki
witamina C – 1 tabletka rozpuszczona w 1/2 łyżeczki wody (u mnie dwie tabletki, bo mi się za mało wydawało :))
brandy – 1/2 szklanki, (u mnie wódka czysta)
czerwony ocet winny – 1/5 szklanki,
czosnek posiekany – 1 łyżka stołowa.
Przygotowanie
Mięso i boczek umyć a następnie wstawić na noc do zamrażalnika. Następnego dnia wyjąć, pokroić w kostkę i zmielić przez grube sitko – moje sitko było chyba za drobne (oczka – 1 cm). W dużym garnku/misce mieszamy zmielone mięso z przyprawami, octem, brandy, rozpuszczoną witaminą C, solą, cukrem, solą peklową. Ostawiamy do lodówki na 24 godziny. Korzystając z maszynki do mięsa z nakładką po tym czasie napełniamy grube naturalne jelita farszem kiełbasianym. Formujemy kiełbaski o długości ok. 20 cm i wieszamy w suchym przewiewnym miejscu na 8 tygodni. Zgodnie z tym co dowiedziała się od Ulli z Kuchni na wzgórzu już po 3-4 tygodniach kiełbasa powinna być dobrze przeschnięta.
Niestety moja nie była, a brakło na silnej woli, aby czekać aż 8 tygodni… ale nie ma co narzekać cała kiełbasa została i tak zjedzona w przeciągu trzech dni
Źródło:http://galantyna.pl/2014/02/domowa-kielbasa-chorizo