ßßß
Jak widać na pierwszy rzut do parowaru trafiły bardzo standardowe produkty. Muszę nabrać doświadczenia w jego użytkowaniu.Składniki (na 2-3 porcje):- dwie piersi z kurczaka,- 10 ziemniaków,- 1 duża cebula,- 5 ząbków czosnku,- 1 cukinia,- 7 pomidorów,- pęczek świeżego kopru,- lekka śmietana lub jogurt naturalny/ typu greckiego (ok. czubate łyżki),- koncentrat/ przecier/ sok pomidorowy,- przyprawy: czosnek granulowany, curry, oregano.Po kolei:Do "przyprawnika" nasypać po 1/2 łyżeczki czosnku granulowanego, oregano, curry.I szuflada: Pokroić ziemniaki w talarki. Posypać je pokrojoną w piórka połową cebuli, pokrojonym w kostkę czosnkiem (1 ząbek), częścią świeżego, posiekanego kopru.II szuflada: Pokroić w kostkę piersi z kurczaka, posypać jak wyżej- pokrojoną w piórka, drugą połówką cebuli, pokrojonym w kostkę czosnkiem (2 ząbki) oraz częścią świeżego, pokrojonego kopru.III szuflada: Pokroić w talarki cukinię oraz 2 pomidory.IV szuflada: Zetrzeć na tarce 5 pomidorów (ja kroję je na ćwiartki i na drobnej tarce ucieram, w ten sposób cały miąższ spływa, a w ręku pozostaje wyłącznie skórka). Rozrobić w 200 ml wody ok. 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego i dodać do przetartych pomidorów (lub jeśli macie gotowy przecier czy nawet sok pomidorowy to można wlać go bezpośrednio do pojemnika). Dodać do całości 2 ząbki czosnku, drobno posiekane, posypać oregano i pozostałą częścią świeżego kopru.Całość zakryć i ustawić parowar na 30 min gotowania. Jest to raczej odpowiedni czas, ponieważ wszystko było wyśmienite po wyjęciu. Jednak jest to moje pierwsze danie i z tymi czasami gotowania będę jeszcze eksperymentować. Być może wystarczy 15-20 min na tego typu dania. jest to całkiem możliwe, a w przypadku samych warzyw typu cukinia, kalafior, brokuły itp. myślę, że spokojnie wystarczy nawet poniżej 10 min. Tym bardziej, że zdecydowanie wolę warzywa ugotowane al' dente. Niezaprzeczanie zachowują tym sposobem więcej wartości odżywczych.Na talerzu .... dodatkowo całość posypałam niewielka ilością curry, aby nadać jeszcze większego aromatu i 'chlapnęłam" czubatą łyżkę kwaśnej śmietany 18%, co doskonale posłużyło za dip.Krem pomidorowy zjadłam z "uprażonym" na patelni chlebem ;) oczywiście grzanki czosnkowe, ziołowe czy groszek ptysiowy są w tym przypadku również jak najbardziej wskazane.A oto efekty "pierwszej próby":Danie główne:
Całość dopełniła niegazowana woda mineralna ;)