Wykonanie
Pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia upłynął na przyjemnym lenistwie w domu. Rozpoczęty pyszną
chałką i
herbatą w nowym, świątecznym kubku, w towarzystwie rodziców. Później było ponowne oglądanie oraz zachwycanie się prezentami,
kawa, słodkie chwile przy cieście, barszcz czerwony i uszka, które pierwszy raz w tym roku ulepiliśmy własnoręcznie i z których jesteśmy baaaardzo dumni, ponieważ przy gotowaniu żadne się nie rozleciało, a i smakowały naprawdę dobrze! Swoją
drogą jeśli jesteśmy przy czerwonym barszczu, uszkach i jeszcze dodatkowo
fasoli jasiek - mój żołądek nie ma dna w tej kwestii, pomieści każdą ilość tak pysznego jedzenia! Jeszcze później były świąteczne filmy, uwieńczone wieczornym seansem z Kevinem, gra w Rummikub (jasne, że znowu wygrałam!). Był ogień w kominku, świecąca choinka, mruczące koty. Zapach i smak świeżo upieczonego
chleba, pasztetu i sałatki jarzynowej. Kolędy do poduszki.










A dzisiaj? Dalej święta, święta, święta! A skoro święta to? ... Rodzinne spotkania, wspólne biesiadowanie przy
stole. Wspólne obiady, kolacje, śniadania ... A jeśli już przy jedzeniu jesteśmy (znowu!) to, czy ktoś widział Święta bez pasztetu? Nie wiem, jak to jest u Was, ale w mojej rodzinie zawsze znajdzie się dla niego miejsce na
stole! Z reguły jest to oczywiście pasztet
mięsny, ale ja w tym roku postanowiłam upiec również wegetariańską wersję pasztetu. I wiecie co? Nawet najwięksi mięsożercy w mojej rodzinie jednogłośnie stwierdzili, że niezły ten pasztet! Zajadali ze smakiem! Bazą dla pasztetu jest
biała fasola, a smaku dopełnia dodatek
jabłka,
pora i
cebuli. Całość delikatnie pikantna, kminkowa, musztardowa. Z domowym
chlebem, na którego również zostawiam Wam przepis, tworzy idealne połączenie smakowe. Upieczcie, polecam! Nie tylko na Święta, ale na każdy dzień. Może być na poniedziałek albo na czwartek, na sobotę, czy niedzielę.


PASZTET Z
BIAŁEJ FASOLI(Inspiracja: www.jadlonomia.pl)Przepis (jedna keksówka):2 szklanki drobnej
białej fasoli (suchej)+
woda (do namoczenia)1
cebula1
jabłko1 (średni)
por1 łyżka
musztardy1 łyżeczka
kminku1 łyżeczka
pieprzu czarnego1 łyżeczka
soli morskiej1/2 łyżeczki
ostrej papryki1/2 łyżeczki
słodkiej papryki50ml
oleju z
orzechów arachidowychFasolę wsypać do miski, zalać zimną
wodę i moczyć przez noc. Rano wstawić do gotowania. Gotować, aż do miękkości (około 40 minut). W tym czasie
cebulę i
por posiekać w piórka,
jabłko obrać ze skórki, pokroić na dość drobną kosteczkę. Na patelni rozgrzać odrobinę
oleju z
orzechów arachidowych, na rozgrzany
olej wrzucić
cebulę,
por i
jabłko. Smażyć, aż do zarumienienia. Gdy
fasola będzie już miękka odcedzić ją z
wody. Odstawić do ostygnięcia. Wymieszać z podsmażoną
cebulą,
porem,
jabłkiem, doprawić
pieprzem,
solą,
papryką ostrią i słodką,
kminkiem, dodać
musztardę, wymieszać. Zblendować na gładką, w miarę jednolitą masę. Piekarnik rozgrzać do 180 stopni (opcja grzania: termoobieg). Masę na pasztet przełożyć do keksówki (u mnie: silikonowa, w innym przypadku należy formę natłuścić). Wstawić do piekarnika. Pasztet piec przez około 40 minut. (Rada: w połowie pieczenia można przykryć pasztet folią aluminiową - pasztet wtedy nie spiecze się zbytnio z wierzchu i później nie będzie się nadmiernie rozpadał w trakcie krojenia.) Gotowy pasztet należy wyjąć z piekarnika, całkowicie wystudzić na kratce i dopiero podawać/kroić.

CHLEB PSZENNO-
RAZOWY z
pestkami dyniPrzepis (jedna bochenek):Zaczyn:60g zakwasu60g
mąki pszennej razowej60g (zimnej)
wodyCiasto:290 (zimnej)
wody320g
mąki pszennej razowejszczypta
soli2 łyżki
siemienia lnianego1/2szkl pestek dyniPrzygotować zaczyn: drewnianą łyżką wymieszać w misce zakwas,
mąkę pszenną razową oraz
wodę. Przykryć folią aluminiową i odstawić na około 8 godzin (najlepiej zrobić to wieczorem, a rano będzie można już piec
chleb). Gdy zaczyn będzie już gotowy wymieszać go dokładnie z resztą składników:
wodą,
mąką,
solą,
siemieniem lnianym i
pestkami dyni. Ciasto przełożyć do formy, odstawić w ciepłe miejsce na około godzinę, do wyrośnięcia. Po tym czasie nagrzać piekarnik do 230 stopni (opcja grzania: termoobieg). Wstawić formę do nagrzanego piekarnika. Po 15 minutach zmniejszyć temperaturę do 180 stopni. Piec
chleb jeszcze przez 60 minut. Po tym czasie wyjąć
chleb z piekarnika, odstawić do całkowitego ostygnięcia.