ßßß
Będąc ostatnio w sklepie, nie związanym z żywnością (bynajmniej tak mi się wydawało)zauważyłem na półce ziarna amarantusa, jako że jakiś czas temu czytałem sporo o tym zbożu, postanowiłem je kupić by sprawdzić czy potrawy z amarantusa będą smakowały moim kochanym rozrabiakom. Może najpierw przedstawię kilka informacji o amarantusie :Pod względem odżywczym amarantus jest najbardziej wartościowym ze zbóż, ale jest też zbożem najmniej znanym. W Ameryce uprawiany jest od trzech tysięcy lat. Był jedną z głównych upraw w imperium Inków, Majów i Azteków, jednak w przeciwieństwie do kukurydzy i ziemniaków nie przyjął się w Europie od razu po podboju Ameryki.Ziarno amarantusa jest pod wieloma względami wyjątkowe. Zawiera więcej białka niż pozostałe zboża, a jednocześnie jest to białko o najwyższej wśród zbóż wartości odżywczej, gdyż w jego składzie znajdują się wszystkie aminokwasy egzogenne, których głównym źródłem w naszej diecie pozostaje białko zwierzęce. Ze względu na pełny garnitur aminokwasów, amarantus zalecany jest w diecie wegetariańskiej, a ze względu na to, że nie zawiera białek glutenowych jest najlepszym zbożem dla osób uczulonych na gluten. I dodatkowo, żadne inne zboże nie zawiera tylu makro i mikroelementów co amarantus.
- amarantus zawiera więcej wapnia niż : mleko, mięso i inne zboża– w amarantusie znajdziemy więcej magnezu niż w czekoladzie– w szpinaku znajduje się mniej żelaza niż w ziarnach amarantusaAle koniec już tej pisaniny trzeba zabrać się do przygotowania plackówSkładniki:ziarna amarantusa – 200 gbulion warzywny – 2 szklanki (w ostateczności może być z kostki)jajka – 2 szt.cebula – 1 dużaświeże sioła np. natka pietruszkimąka owsiana – do zagęszczenia ciastaWykonanie:ziarna amarantusa lekko podsmażamy na suchej patelnipodsmażona ziarna dodajemy do bulionu i doprowadzamy do wrzenia, następnie zmniejszamy ogień i gotujemy ok 15 minutugotowane ziarna przykrywamy i odstawiamy do napęcznienia i ostudzeniakroimy w drobną kostkę cebulę oraz zioła,do ostudzonych ziaren dodajemy jajka, pokrojoną cebulę i zioła, wszytko razem miksujemy i dodajemy ok. 2 łyżek mąki ziemniaczanej do uzyskania konsystencji ciasta na placki ziemniaczane ( ilość maki może być inna w zależności od ziaren, czasem nie jest potrzebna w ogóle) a następnie dokładnie miksujemy na patelnie dodajemy łyżkę oliwy i rozgrzewamy, następnie nakładamy porcję ciasta i smażymy z każdej strony na małym ogniuSmacznego !!