Wykonanie
Za mną trzy dni uroczo spędzone poza domem. Pojechałam z wizytą do koleżanki, i mimo braku pogody nie straciłyśmy pogody ducha. Dzień zaczynałyśmy wcześnie dziarsko maszerując o 7 rano na basen,
potem razem buszowałyśmy w jej kuchni, aby wieczorem móc pogaworzyć przy smakołykach i
winie. Z tej wycieczki przywiozłam dwie rzeczy - wiarę, że w końcu nauczę się pływać i oczywiście kilka smakowitych przepisów ;-) Oto jeden z nich:LASAGNE Z
MIĘSEM I
SZPINAKIEMokoło 15 płatów
makarony lasagne (ja użyłam Lubellę)600g
mięsa mielonego450g
mrożonego szpinaku1 puszka
pomidorów w zalewie2
pomidory1 duża
cebula5 ząbków
czosnku6 plastrów
żółtego sera3 łyżki
śmietany (1 do doprawienia
szpinaku, 2 do posmarowania formy)2 łyżki
mleka1
jajo1/2 łyżeczki
cukruoreganobazyliaczosnek niedźwiedzi
tymianekpapryka ostrapieprz czarnysólolejPrzed zabraniem się za przyrządzanie lasagne rozmrażamy
szpinak.
Cebulę obieramy, kroimy w drobną kostkę, wrzucamy na patelnię z rozgrzanym
olejem (około 3 łyżki), szklimy. Dodajemy
mięso mielone i dokładnie mieszamy, doprawiamy
solą,
ostrą papryką,
pieprzem. Równomiernie podsmażamy.
Szpinak odsączamy, przekładamy do rondelka i podgrzewamy.
Czosnek obieramy i wyciskamy przez praskę do
szpinaku. Doprawiamy
solą, łyżką
śmietany i
mlekiem. Mieszamy i dalej podgrzewamy aż
szpinak odparuje. Zdejmujemy z ognia i cały czas mieszając dodajemy roztrzepane
jajko.
Pomidory wyjmujemy z puszki co garnuszka, doprawiamy
czosnkiem niedźwiedzim,
oregano,
bazylią,
tymiankiem,
solą i
cukrem. Mieszając podgrzewamy - zdejmujemy z ognia gdy
pomidory się rozpadną a sos zacznie bulgotać.
Pomidora myjemy i kroimy na plastry.Formę smarujemy
śmietaną i układamy kolejno:- płaty lasagne- 1/3
sosu pomidorowego-
połowę mięsa mielonego- połowę
szpinaku- płaty lasagne- 1/3
sosu pomidorowego- pozostałe
mięso- pozostały
szpinak- płaty lasagne (teraz wszystko lekko dociskamy)- resztę
sosu pomidorowego- pokrojonego w plastry
pomidora- plastry
żółtego sera- posypujemy
ziołami.Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 200°C przez około 30 minut.

SMACZNEGO :-)