Wykonanie
Mój maj jest zimny. Zastanawiam się, czy te letnie dni w marcu wydarzyły się naprawdę czy to tylko jakiś sen. Jest zimno, nie wiecej niż 18 stopni a najcześciej w okolicach 14-16. Zimno, dla mnie za zimno i jak na maj także.W takie dni lubię rozgrzewające dania. Nie ciężkie, zimowo-jesienne ale lżejsze, mimo tego dające to ciepło wewnątrz. Od razu robi się lepiej... Taką zupą jest rosół tajski. Ugotowany z zieloną pastą
curry, doprawiony
chili, z pełnoziarnistym
makaronem w stylu chińskim. Przepis jakiś czas temu znalazłam na blogu "mydelikatessen", odrobinę go zmodyfikowałam.
Składniki:4
dymki1 łyżka
oleju1 łyżeczka
masła3 łyżki
sosu sojowego3 łyżki
sosu rybnego1 łyżeczka zielonej pasty
curry1 łyżeczka
brązowego cukru1 litr
bulionu drobiowego lub warzywnego
sok z cytryny (do rosołu i do
kurczaka)1 łyżeczka sosu słodkiego
chilipół świeżej
papryczki chilimakaron chińskipierś z kurczakapół łyżeczki
cukruodrobina
soliłyżeczka
paprykipół łyżeczki suszonego
czosnkuoliwaNa początku marynujemy
kurczaka. Umytą i osuszoną pierś wkładamy do miski i dodajemy
przyprawy:
paprykę,
czosnek,
sól,
cukier. Wlewamy łyżeczkę
soku z cytryny oraz kilka kropel
oliwy. Odstawiamy na minimum pół godziny. Po tym czasie zawijamy pierś w folię i wkładamy na 20 min do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni. Następnie rozwijamy folię, odlewamy sos, który powstał (inaczej zacznie się palić, bo zawiera
cukier) i pieczemy jeszcze ok 10 min bez przykrycia.Na patelni rozgrzewamy
olej i
masło. Dodajemy posiekaną
dymkę (tą jasną część,
szczypior odkładamy do ozdobienia talerza przed podaniem). Smażymy chwilę, do zeszklenia się
cebuli. Dodajemy
sos sojowy,
cukier, pastę
curry oraz
sos rybny, przesmazamy chwilę, następnie zalewamy gorącym
bulionem. Gotujemy chwilę i doprawiamy rosół
sokiem z cytryny oraz łyżeczką słodkiego sosu
chili.
Makaron przygotowujemy wg przepisu na opakowaniu.
Makaron podzielić na porcje, zalać rosołem, na wierzchu położyć kawałki
kurczaka i posypać
szczypiorem oraz
chili.Smacznego :)