Wykonanie
Szeroko pojęta kuchnia azjatycka jest ulubioną kuchnią mojego
koperkowego męża. Często robimy na obiad okołoazjatyckie wariacje :) Nawet Mała „I” opracowała autorską metodę posługiwania się pałeczkami. Kiedyś chyba ją nagram, bo komicznie wygląda trzymając jedną pałeczkę w prawej dłoni, drugą w lewej, podczas jedzenia. Ale wracając do dzisiejszej, takiej odrobinę wietnamskiej, propozycji.
Trawa cytrynowa to naprawdę ciekawa roślinka, nadaje potrawom
cytrusowy aromat, ale bez goryczy charakterystycznej dla
cytryny. O
trawie cytrynowej możecie się dowiedzieć więcej z jednego z moich ulubionych kulinarnych miejsc w internecie-
Ziołowego zakątka . Udało mi się kupić świeżą
trawę cytrynową- co niestety wcale nie jest takie proste w mojej okolicy. Więc jak już kupiłam, to poszperałam w kulinarnych zakątkach internetu i zainspirowana tym przepisem, zdecydowałam, że na obiad będzie
Kurczak z
trawą cytrynową.Składniki:Podwójna
pierś z kurczaka5 łodyg
trawy cytrynowejŁyżka
oleju sezamowego2 łyżki
oleju rzepakowegoCebulaMarchewkaZielona papryka50g posiekanych, prażonych
orzeszków ziemnychŁyżka
sosu rybnego2 łyżki
sosu sojowegoSpora szczypta
brązowego cukruPęczek
szczypiorkuWykonanie:
Kurczaka kroimy w paski.
Trawę cytrynową obieramy z twardej, zewnętrznej części, odcinamy oba końce, a biało- fioletowy środek kroimy w cieniuteńkie.
Kurczaka mieszamy z trawą i
olejem sezamowym. Przykrywamy i odstawiamy do lodówki na co najmniej 2 godziny, a najlepiej na całą noc.Na patelni z rozgrzanym
olejem podsmażamy zamarynowane
mięso, dorzucamy
cebulę pokrojoną w
pióra i
marchewkę pokrojoną w słupki. Smażymy ciągle mieszając przez 3 minuty i dodajemy
paprykę pokrojoną w paseczki. Dodajemy
orzechy sos rybny i
sos sojowy i całość smażmy, mieszając od czasu do czasu, przez jakieś 10 minut. Doprawiamy
cukrem i ewentualnie odrobiną
soli i
pieprzu.Podajemy z
ryżem ugotowanym na sypko i posypujemy posiekanym
szczypiorkiem.

