Uśmiech teściowej :)

Wykonanie

Sezon jabłkowy w pełni,
dlatego dziś kolejna propozycja na wykorzystanie tych owoców.
Kruche ciasto, winne jabłka, waniliowy budyń, garść rodzynek i "umiech teściowej" gotowy.
Skąd nazwa tego ciasta? Ani to podobne do teściowej, ani do uśmiechu. Być może zjedzenie
kawałka tej szarlotki wywołuje uśmiech na twarzy teściowej, a to już bardzo możliwe :)
Składniki:
ciasto
3 żółtka i jedno całe jajko
kostka margaryny
1/2 szlanki cukru pudru
3 łyżeczki proszku do pieczenia
3 szklanki mąki
szczypta soli
ponadto
8 jabłek
2 budynie waniliowe z cukrem
garść rodzynek
3 szklanki mleka
Wykonanie:
Blachę o wymiarach 20 na 30 cm wysmarować tłuszczem, bądź wyłożyć papierem do pieczenia. Mąkę, sól, cukier, proszek do pieczenia przesiać na stolnicę. Margarynę pokroić w drobną kostkę. Dodać jajka i zagnieść ciasto. Podzielić na dwie części i schłodzić ok. 30 minut w lodówce.
Jedną częścią ciasta wyłożyć spód blachy.
Jabłka obrać, wydrążyć gniazda nasienne i podzielic na ósemki. Poukładać na cieście i posypać je rodzynkami.
Budyń ugotować w 3 szklankach mleka i gorący wylać na jabłka. Wyrównać powierzchnię.
Na tarce jarzynowej zetrzeć pozostałą część ciasta.
Piec ok. 45 minut w temperaturze 180 stopni.