Wykonanie
Uwielbiam pizzę z tego przepisu, jedyne czego nie lubię to wyrabiać ciasta na pizzę i w tym zawsze pomaga mi mój niezastąpiony M. W tym miejscu bardzo mu za to dziękuję ;D Uwielbiam domowe pizze, po tych kupnych jakoś średnio się czuję... Zrobiłam jeszcze na tym cieście też pizzę 'wiejską' (tak ją roboczo nazwałam, niestety nie znalazłam zrozumienia...;) z
przecierem pomidorowym,
kiełbasą krakowską suchą,
kukurydzą,
cebulą oraz
pieczarkami. Wyszła równie pyszna, co pizza z pesto :) Przepraszam za te zdjęcia, ale nie zdążyłam zrobić ich przy dziennym świetle...

Składniki na ciasto ( 2 blaszki o wymiarach ok. 28x35 cm*):- 1,5 szklanki
mąki pełnoziarnistej- 0,5 szklanki
mąki krupczatki +
mąka do podsypywania- 1
jajko- 1 opakowanie suchych
drożdży (7g)- 100 ml ciepłej wody/mleka- 4 łyżki
oleju rzepakowego/oliwy-
przyprawy (
sól,
pieprz,
bazylia,
papryka słodka)W misce wymieszać:
mąkę pełnoziarnistą,
drożdże,
przyprawy. Dodać
jajko,
wodę,
olej wymieszać . Wyrobić ciasto rękoma, dodając krupczatkę, tyle, żeby ciasto przestało się kleić do ręki. Wyrabiać tak długo, aż ciasto będzie sprężyste,
potem odstawić na 20 min przykryte ściereczką.Farsz (na 2 blaszki):Pesto:- 150 g
świeżego szpinaku**- kilka plastrów
suszonych pomidorów w
oliwie- 2 ząbki
czosnku- 2 garści pestek dyni- sok z połowy
cytryny- garść
parmezanu- kilka łyżek
oleju rzepakowego/oliwy-
sól,
pieprz,
bazylia suszona,
papryka słodka,
chili cayennePozostałe składniki farszu:- 1 kostka
fety (270 g)- 20
pomidorków koktajlowychSkładniki na pesto blendujemy, jeśli konsystencja będzie mało płynna dodajemy więcej oleju/oliwy.
Pomidorki kroimy w ćwiartki. Ciasto rozwałkowujemy dość cienko, kładziemy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Smarujemy równomiernie pesto, posypujemy pokruszoną w rękach
fetą. Rozkładamy kawałki
pomidorków. Pieczemy ok. 20 minut w 200 stopniach.* Jeśli chcemy tylko jedną blaszkę zrobić, dzielimy ilość składników na pół. Żeby było wygodniej pozostajemy przy jednym
jajku, na pewno nie zaszkodzi to konsystencji ciasta ;)** Oczywiście można użyć mrożonego.
