Wykonanie
Ciasto, które bardzo mnie zaciekawiło, ze względu na dodatek do masy kremowej popularnych
wafelków. Ciasto jest smaczne, choć moim dziewczynom
smakowo nie podeszło, ale to kwestia gustu ;-). Wilgotne, nie przesłodzone (w tym celu zmodyfikowałam oryginalny przepis znaleziony na forum CinCin, przygotowując je na niezawodnym
biszkopcie). Przy przeszukiwaniu internetu znalazłam dodatkowo ciemną,
kakaową wersję ciasta z Prince
Polo - to może być również ciekawe, ale to już kolejnym razem ;-). Polecam!Składniki na
biszkopt:4
jajka2/3 szklanki
cukru3/4 szklanki
mąki pszennej (z czego ująć 2 łyżki i zastąpić
mąką ziemniaczaną)
Białka oddzielić od
żółtek, ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania stopniowo dodawać
cukier, dalej ubijając. Dodawać po kolei
żółtka, nadal ubijając.
Mąki wymieszać, przesiać i delikatnie wmieszać do ciasta (ja to robię na bardzo wolnych obrotach miksera).Formę o wymiarach 25 x 35 (lub 25 x 40) wyłożyć papierem do pieczenia (razem z bokami). Wyłożyć ciasto. Piec w temperaturze 160 - 170ºC około 20 -30 minut (lub dłużej, do tzw. suchego patyczka).Gorące ciasto wyjąć z piekarnika, z wysokości około 60 cm opuścić je (w formie) na podłogę. Całkowicie wystudzić.Składniki na masę kremową z Prince
Polo:1 litr
śmietany kremówki2 łyżki
cukru pudru6 łyżeczek
żelatyny w proszku, rozpuszczonej w 1/4 szklanki gorącej
wody*4
wafelki Prince
Polo classic (lub dowolne), każdy o wadze około 50 g, pokruszone (im większe okruszki tym lepiej chrupią w
masie)100 g
czekolady gorzkiej lub
mlecznej, startej na tarce o dużych oczkachpuszka
brzoskwiń w syropie (410 g)
Brzoskwinie odsączyć, pokroić na kawałki, sok zachować.
Wafelki wymieszać z
czekoladą.
Śmietanę kremówkę ubić, pod koniec ubijania dodając
cukier puder. Cienką strużką wlewać lekko ciepłą
żelatynę, miksując. Dodać
wafelki,
czekoladę, kawałki
brzoskwiń, wymieszać.Sok po brzoskwiniach wymieszać z 1/4 szklanki
wody. Nasączyć nim wystudzony
biszkopt. Następnie na wierzch wyłożyć masę kremową z
wafelkami, wyrównać. Wstawić do lodówki do stężenia.Ponadto:2
galaretki brzoskwiniowe (użyłam
pomarańczowych), każda na 500 ml
wodyGalaretki przygotować wg przepisu na opakowaniu, zmniejszając ilość
wody o 1/4 (dwie
galaretki rozpuściłam w 750 ml czyli 3 szklankach
wody). Lekko tężejące wylać na stężoną już masę kremową. Wstawić do lodówki do całkowitego ich stężenia.Ciasto przechowywać w lodówce.Smacznego :)* w oryginale zamiast
żelatyny były 2
śmietan-fixy, których ja nie używam; jeśli używacie angielskiej double cream ilość
żelatyny należy zmniejszyć, by masa nie była zbyt sztywna