Dwukolorowa sałatka śledziowa

Wykonanie

Ta sałatka śniła mi się po nocach dopóki jej nie zrobiłam a potem miałam jej smak na ustach przez bardzo długi czas. Faktycznie, gruszka pasuje do śledzia o niebo lepiej niż jabłko. Warstwa śledziowa jest tradycyjna, czyli ziemniak, śledź i majonez a warstwa buraczkowa z racji gruszki, żurawiny i cukru niektóre osoby odstrasza ale całkiem niesłusznie. Ktoś kto zestawił te smaki był geniuszem. Wizualnie sałatka jest ozdoba stołu, smakowo też zrobi karierę. W warstwie buraczkowej następnym razem zmniejszę trochę ilość cukru bo gruszka jest słodka, buraki i żurawina również ale pozostałe składniki wystąpią bez zmian. Bardzo polecam Wam tę sałatkę. Gwarantuję, że goście będą zachwyceni.
Źródło
Składniki:
6 podwójnych śledzi marynowanych w occie
1 duży ziemniak
1/2 białej cebuli
3 łyżki majonezu
3 łyżki jogurtu naturalnego
1 duży burak
2 małe gruszki
50 g żurawiny
1 mała czerwona cebula
1 łyżka oliwy
2 łyżki cukru (można pominąć)
sól, pieprz
natka pietruszki
Ziemniaka i buraka ugotować w mundurku. Obrać ze skóry. Ziemniaka pokroić w kostkę, buraka zetrzeć na tarce. Filety śledziowe pokroić w małe kawałki. 1 gruszkę obrać i pokroić w kostkę, cebulę także. Wymieszać jogurt z majonezem a następnie z ziemniakiem, gruszką i śledziem. Doprawić do smaku i odstawić.
Drugą gruszkę pokroić w kostkę, wrzucić do rondelka, zesmażyć, dodać żurawinę, czerwoną cebulę i starte buraki. Dodać łyżkę oliwy, przyprawić do smaku i wszystko razem wymieszać.
Na dużym płaskim talerzu układać warstwy naprzemiennie. Posypać zieloną pietruszką i odstawić do lodówki.
Smacznego:)