Wykonanie

Przyznaję, że nie jestem miłośniczką
tortów… ale
orzechowy to zupełnie inna historia!Dzisiaj chciałabym Wam zaproponować przepyszny tort składający się z wilgotnego, moooocno
orzechowego ciasta i lekkiego, puszystego kremu z
mascarpone i
gorzkiej czekolady.Idealna propozycja na szczególne okazje! Urodziny, Święta, Rocznice… :)
Biszkopt orzechowy upiekłam na podstawie przepisu z książki „Kuchnia polska. Przepisy dawne i nowe” (wydawnictwo Diogenes). Krem powstał… ad hoc :)

Składniki: (12-16 porcji, tortownica o średnicy 23 cm)Do „zbudowania”
tortu będą potrzebne 2
biszkopty orzechowe.
Biszkopty orzechowe należy upiec dzień wcześniej .Proporcje na 1
biszkopt orzechowy:200 g mielonych
orzechów (u mnie jeden z
orzechów włoskich, a drugi z laskowych)150 g
cukru brzozowego5 średnich jaj (osobno
białka i
żółtka)1 łyżeczka
proszku do pieczenia1 łyżka
bułki tartejszczypta
solidodatkowo:
margaryna do wysmarowania formy
bułka tarta do wysypania formypapier do pieczeniakilka całych
orzechów do dekoracjiPoncz do nasączenia
biszkoptów:2/3 szklanki słabej
kawy (u mnie
espresso + 1/2 szklanki
wody)3-5 łyżek
rumu (koniaku/wódki)Krem: (proporcje na cały tort, składający się z 2
biszkoptów orzechowych)500 g
sera mascarpone2-3 łyżki
likieru kawowego Kahlua (może też być inny
likier kawowy/czekoladowy)100 g
gorzkiej czekolady (u mnie 61%
kakao)4 łyżki
mleka 2 %

Wykonanie:Piekarnik rozgrzać do 190 stopni. Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, a boki posmarować
margaryną i obsypać
bułką tartą.
Białka oddzielić od
żółtek i ubić z dodatkiem szczypty
soli na sztywną pianę. Odstawić.
Żółtka utrzeć z
cukrem do białości. Dodać zmielone
orzechy,
bułkę tartą oraz
proszek do pieczenia i dokładnie wymieszać. (Uwaga: Masa będzie bardzo gęsta.)Do masy orzechowej dodawać partiami (po 1/3) ubitą pianę z
białek i za każdym razem delikatnie wymieszać aż do połączenia składników. (Uwaga: Dzięki stopniowemu dodawaniu piany, masa orzechowa robi się lżejsza i
biszkopt lepiej wyrośnie.)Ciasto przelać do przygotowanej tortownicy. Piec 35-40 minut w temperaturze 190 stopni. Przed wyjęciem sprawdzić czy ciasto jest upieczone (wbity w ciasto patyczek po wyjęciu powinien być suchy).Upiec drugi
biszkopt tą samą metodą. Oba przykryć i odstawić do następnego dnia.Przygotować krem.
Czekoladę połamać na kawałki i zalać gorącym
mlekiem. Po chwili dokładnie rozmieszać, aż do powstania jednolitego kremu. (Uwaga: Powinien on
mieć konsystencję bardzo gęstej
śmietany). Odstawić aby
czekolada przestygła.
Mascarpone ubić z dodatkiem
likieru kawowego. Ubijając stopniowo dodawać letnią roztopiona
czekoladę.Zbudować tort. Każdy
biszkopt przekroić na 2 krążki. Kolejne „piętra”
tortu nasączać ponczem i smarować z obu stron kremem. Resztą kremu wygładzić wierzch i boki
tortu. Udekorować
orzechami. Gotowy tort trzymać w lodówce do momentu podania.

Uwaga: Ja „budowałam” tort bezpośrednio na paterze. Jej brzegi zabezpieczyłam kawałkami folii aluminiowej dzięki temu, po udekorowaniu wystarczyło tylko wysunąć te kawałki i tort stał już na czystej paterze, gotowy do podania :)Smacznego :)

A oto ten tort w wykonaniu Czytelniczki LS :)