Wykonanie
Kochamy placuszki na niedzielne śniadanie. Kiedy więc zobaczyłam u Edysi wersję
czekoladową wiedziałam, że pojawi się i u mnie. Placuszki są wspaniałe. Niestety zepsułam sos poprzez dodanie gryczanego
miodu. Okazał się za mocny, zbyt intensywny i przez to sos zamiast
czekoladowego stał się gryczanym. Dlatego też mieszaliśmy go ze
śmietaną.
Składniki (na 16-18 placuszków):225 g
mąki pszennej1,2 łyżeczki
proszku do pieczenia4 łyżki
cukru pudru (można dać mniej)1 łyżka stopionego
masła1
jajko300 ml
mleka1
jabłko50 g
czekolady deserowej (u mnie
mleczna)gorący sos
czekoladowy:1 łyżka gorzkiego
kakao4 czubate łyżeczki
mąki kukurydzianej3 łyżki
mleka40 g
czekolady deserowej (użyłam
mleczną, następnym razem zamieniłabym ją na gorzką)1 łyżka
masła175 g płynnego
miodu1/4 łyżeczki esencji waniliowej
Przygotować sos: w małej misce wymieszać
kakao i
mąkę kukurydzianą, wlać
mleko i wymieszać dokładnie. w rondelku roztopić
miód,
masło i połamaną na kawałki
czekoladę. Kiedy składniki się połączą, dodać
kakao z
mąką i
mlekiem i gotować na małym ogniu cały czas mieszając przez około minutę (jeśli wystygnie, można go podgrzewać).Przygotować placuszki:przesiać
mąkę do miski, dodać
proszek do pieczenia i
cukier, wymieszać. W środku zrobić wgłębienie, do którego wlać stopione, ostudzone
masło i roztrzepane
jajko. Rózgą mieszać, stopniowo wlewając
mleko, aż powstanie powstanie gładkie, półpłynne ciasto. Dodać obrane i starte na dużych oczkach
jabłko, oraz pokrojoną
czekoladę. Wymieszać.Patelnię rozgrzać na średnim ogniu i lekko ją natłuścić (ja smarowałam pędzelkiem zamoczonym w
oleju). Na jeden placuszek nakładać po dwie łyżki ciasta, tak by otrzymać placki o średnicy ok. 7,5 cm.Smażyć przez kilka minut, aż na powierzchni placków pojawią się bąbelki. Wtedy przełożyć na druga stronę i smażyć jeszcze przez około 1 minutę.Podawać od razu, polane gorącym sosem
czekoladowym. Zamiast sosu
czekoladowego placuszki można polać
miodem, lub
syropem klonowym, albo podawać bez dodatków - same w sobie też są słodkie.
/wydrukuj przepis/