Wykonanie
W sam raz na nadchodzącą jesieńTo już kolejne magdalenki, które zrobiłam. Robiłam do tej
pory klasyczne magdalenki,
kokosowo-
migdałowe,
jabłkowo-
cynamonowe z
imbirem .W tych magdalenkach mocno wyczuwalny jest za równo
miód jak i
cytryna. Jak dla mnie są mocno słodkie, więc następnym razem zmniejszę ilość
cukru, albo wręcz z niego zrezygnuję.Przepis pochodzi z książki „Ciasteczka. 1001 przepisów z całego świata”.
Składniki :1 szklanka
mąki,1 łyżeczka
proszku do pieczenia,1/8 łyżeczki
soli,2 duże
jajka,1/2 szklanki
miodu,1/4 szklanki
cukru (następnym razem chyba zrezygnuję),skórka otarta z 1
cytryny (umytej i sparzonej),1 łyżka świeżego
soku z cytryny,1 łyżeczka esencji waniliowej,1/3 kostki roztopionego
masła,1/3 szklanki
cukru pudru (ja zrezygnowałam).Wykonanie :Przesiać
mąkę,
proszek do pieczenia i
sól do miski. Utrzeć mikserem kogel-
mogel z
jajek,
miodu i
cukru. Dodać suche składniki, skórkę i
sok z cytryny, esencję
waniliową i
masło. Delikatnie wymieszać. Wstawić do lodówki na 30 minut, wyjąć i zostawić w temperaturze pokojowej 15 minut. Rozgrzać piekarnik do 190 st. C. Nasmarować formę do pieczenia magdalenek. Przełożyć ciasto do form. Piec około 10-12 minut, aż
ciasteczka się przyrumienią i staną sprężyste. Zostawić w formach 15 minut, aż ostygną. Przełozyc na metalową kratkę. Przed podaniem posypać
cukrem pudrem.