ßßß
Nigdy nie lubiłam szpinaku, zwłaszcza jako dziecko. Na samo wspomnienie dania ze szpinakiem mam drgawki. Ale gdy zobaczyłam ten przepis w gazecie to postanowiłam spróbować.A tam najwyżej nikt tego nie zje :-)Spotkała mnie niespodzianka - wszystkim bardzo smakowało a najbardziej ja byłam zdziwiona smakiem.Polecam wszystkim, zjedzą te kotleciki nawet dzieci, które oczywiście nie lubią szpinaku. Mój Junior też nie lubi a tymi kotlecikami się zajadał ze smakiem.Z podanych składników wychodzi 10 kotlecików :-)Zapraszam do wypróbowania :-)Składniki:500 g ugotowanych ziemniaków70 g sera żółtego100 g szpinaku mrożonego2 ząbki czosnku1 łyżeczka musztardy1 łyżeczka oliwy lub olejusól, pieprzulubione zioła - bazylia, oregano, tymianekoliwa lub olej do posmarowania kotlecików i blaszkiWykonanie w Termomix:Do naczynia wkładamy ser żółty i rozdrabniamy czas 10 sek, obr. 3-4. przekładamy ser do miseczki.Do naczynia wkładamy rozmrożony szpinak, wyciskamy 2 ząbki czosnku ( jak mamy duże ząbki to jeden), wlewamy łyżeczkę oliwy lub oleju i podgrzewamy czas 5 min/ 60 stopni/ obr.2.Następnie dodajemy ugotowane i wystudzone ziemniaki, przyprawy, musztardę, ser żółty i mieszamy czas 20 sek, obr.3 - pomocna jest kopystka.Z masy formujemy okrągłe kotleciki i lekko spłaszczamy.Na blaszce wyłożonej papierem i wysmarowanej pędzelkiem olejem lub oliwą układamy kotleciki i smarujemy jeszcze pędzelkiem olejem lub oliwą po wierzchu.Pieczemy w nagrzanym piekarniku przez 25 minut w temperaturze 180 stopni, grzanie góra-dół. Pod koniec pieczenia możemy włączyć funkcję termoobiegu aby kotleciki się ładnie przyrumieniły.Możemy także ugotować je na parze.Kotleciki podajemy z surówką, marchewką z groszkiem lub sosem np. czosnkowym lub innym.Smacznego :-)