Wykonanie
Pewnie nie tylko ja tęsknię za nowalijkami? Na samą myśl o tych wszystkich świeżych warzywach i owocach, które niedługo będą nam dane, gębusia mi się uśmiecha :) Z tej tęsknoty ugotowałam dziś zupę, która smakiem i ilością przypraw może kojarzyć się z zimowymi, bo jest wyrazista, pikantna i rozgrzewająca, ale wygląda bardzo wiosennie. Nie zagęszczałam jej, ale możecie to zrobić jeśli wolicie gęste zupy. Choć i tak jest gęsta, przez dużą ilość składników.
Składniki :250 g.
mięsa z
szynki wieprzowej0,5 średniej wielkości
brokuła1 l.
wody3 ziarna
ziela angielskiego2
liście laurowe3 średnie
ziemniaki2
cebule2 ząbki
czosnkuświeża
bazyliaświeże
oreganosuszony
majeranek2 łyżki
oleju1 łyżeczka
mąki pszennejsól,
pieprz do smakuPrzygotowanie :Umyte i osuszone
mięso kroję w małą kostkę, oprószam
mąką i przesmażam na rumiano na
oleju. Gdy jest już podsmażone, na tę samą patelnię wrzucam pokrojoną w kostkę
cebulę, smażę kilka minut, by się zeszkliła.
Brokuła dzielę na różyczki, lekko rozdrabniam, a części łodygi drobno siekam. W międzyczasie w garnku zagotowuję
wodę z liśćmi laurowymi i
zielem angielskim, i przekładam do niej zawartość patelni oraz posiekane łodygi
brokuła. Wszystko lekko
solę i gotuję ok. 15 minut, by
mięso zmiękło. Następnie dodaję pokrojone w kawałki
ziemniaki, posiekany drobno
czosnek i suszony
majeranek. Gotuję 10 minut, a
potem dokładam różyczki
brokuła. Sprawdzam, czy
mięso jest miękkie - jeśli tak, dorzucam posiekane
zioła (u mnie łącznie duża łyżka) i doprawiam całość do smaku
solą i
pieprzem. Zupę można ewentualnie zagęścić jasną zasmażką.