Oczy carycy.

Wykonanie

Zainspirowałam się przepisem Anuli, ale trochę go zmodyfikowałam:)
Potrzebne składniki:
8 jajek
szczypta soli
1,5 szklanki + 10 łyżek cukru
szklanka mąki ziemniaczanej
łyżka octu
2/3 szklanki oleju
4 łyżki mąki pszennej
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
2 czubate łyżki kakao
2 budynie waniliowe
masło roślinne 82 % (250g)
orzechy
3,5 szklanki mleka
12 krówek
20 dag biszkoptów
2 galaretki malinowe
nalewka malinowa
Sposób wykonania:
Ubijamy 6 białek ze szczyptą soli na bardzo gęstą pianę. Dodajemy 1,5 szklanki cukru, bardzo powoli, cały czas ubijając. Dodajemy powoli szklankę mąki ziemniaczanej, 1 łyżkę octu i 1/3 szklanki oleju. Wszystko dobrze miksujemy i odstawiamy.
Następnie do 6 żółtek, 2 jajek wsypujemy 6 czubatych łyżek cukru i ubijamy na konsystencję gęstej śmietany. Dodajemy, cały czas ubijając, powoli 4 czubate łyżki mąki pszennej, 2 łyżki kakao, 1 czubatą łyżkę proszku do pieczenia i 1/3 szklanki oleju.
Blachę smarujemy tłuszczem, wykładamy papierem do pieczenia. Wykładamy połowę ciemnego ciasta, rozsmarowujemy na blasze. Na to wykładamy połowę ciasta białego. Następnie resztę ciasta czarnego, a potem białego.
Bierzemy widelec i staramy się je delikatnie przemieszać przez całą blachę, aż do jej dna. Wkładamy do piekarnika i pieczemy 30-35 min. w 180 st. Odstawiamy do wystygnięcia.
Gotujemy 2 galaretki malinowe w 3 szklankach wody. Wstawiamy do lodówki do czasu, aż prawie się zgęstną.
Z 3,5 szklanki mleka gotujemy z 6 łyżkami cukru 2 budynie waniliowe. Zostawiamy do wystygnięcia. Dodajemy 20 dag masła roślinnego i miksujemy do czasu wyrobienia masy. Odstawiamy.
Biszkopt przekrawamy na dwa blaty. Pierwszy blat zostawiamy na blasze, smarujemy połową masy budyniowej. Następnie każdy biszkopt maczamy w nalewce i układamy jeden obok drugiego na masie. Zalewamy tężejącą się galaretką. Wstawiamy do lodówki do całkowitego zgęstnięcia się galaretki.
Wystawiamy z lodówki. Wykładamy na ciasto resztę masy budyniowej i nakrywamy drugim blatem.
Gotujemy polewę krówkową. 12 krówek kruszymy, wkładamy do garnka, wlewamy 1/3 szklanki wody, 50 g masła roślinnego, łyżkę kakao. Całość mieszamy, starając się, aby się wszystko rozpuściło. Chłodzimy w zimnej wodzie, mieszając. Już prawie zimną polewą smarujemy ciasto.
Na polewę wykładamy drobno pokrojone orzechy włoskie. Ciasto wkładamy na kilka godzin do lodówki.
Smacznego !
Przypominam o 2-letniej Nikoli, która potrzebuje naszej pomocy, liczy się każdy grosik.