Wykonanie
Bardzo lubię serniki gotowane, nie tylko za ich smak ale głównie za sposób przygotowania. Taki sernik zawsze się udaje, nie pęka, nie opada i robi się go znacznie szybciej. Dlatego polecam go szczególnie osobom początkującym lub tym, którzy jak to się
mówi "nie mają ręki do serników".Na blogu jest już kilka przepisów na gotowany sernik ale taki robiłam pierwszy raz. Do
galaretki zamiast
owoców dodałam kruche
ciasteczka, które dobrze tu pasowały. Takie ciasto najlepiej smakuje po
trzech dniach od upieczenia, kiedy blaty kruchego ciasta zmiękną. Oczywiście ten sernik przechowujemy w lodówce, w zamkniętym pojemniku, bo łatwo przechodzi zapachami z lodówki.*foremka 24*24 cmSkładniki na ciasto:450 g
mąki300 g
masła150 g
cukru pudru2
żółtkaszczypta
soli na masę
serową:1 kg
sera na sernik (może być z wiaderka)4
jajka200 g
masła150 g
cukru2 duże łyżki
mąki ziemniaczanej4 łyżki
mlekaskórka otarta z
cytrynydodatkowo:16 kruchych okrągłych
ciasteczek1 opakowanie
galaretki truskawkowejSkładniki ciasta posiekać a następnie szybko zagnieść. Podzielić na połowę, każdy kawałek owinąć folią i schłodzić w lodówce. Jeden kawałek ciasta wyjąć, szybko rozwałkować na wielkość dna blaszki, nakłuć w kilku miejscach. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 220*C i piec około 20 minut aż się zarumieni. Tak samo postąpić z drugim kawałkiem ciasta.
Masło i
cukier zagotować mieszając. Dodać
ser,
jajka i cały czas mieszać na małym ogniu.
Mąkę ziemniaczaną wymieszać z
mlekiem i wlać do masy serowej. Dodać też
skórkę z cytryny i ciągle mieszając gotować kilka minut aż masa zacznie bulgotać. Foremkę do pieczenia wyścielić dokładnie papierem do pieczenia, zarówno dno jak i boki. Wyłożyć pierwszy blat ciasta, wylać połowę gorącej masy serowej, przykryć drugim plackiem i wyłożyć resztę gorącej masy. Odstawić ciasto żeby przestygło.
Galaretkę rozpuścić w półtorej szklanki
wody. Na wystudzonym cieście ułożyć
ciasteczka i zalać tężejącą
galaretką. Odstawić do lodówki. Kroić najwcześniej kolejnego dnia po złożeniu.