Wykonanie
1. Miejsce pochodzenia - czy to ma znaczenie?

Najlepiej, jeśli adres producenta jest podany na butelce. Pomagają też certyfikaty typu DOP (Chroniona Nazwa Pochodzenia).- Najlepsze
oliwy to nie tylko włoskie czy greckie, ale też hiszpańskie i portugalskie. Są też świetne
oliwy z Palestyny i Izraela. I oczywiście francuskie -
mówi David Gaboriaud, prowadzący w Kuchni+, program „David w Europie”. - Te ostatnie pochodzą tylko z południa - z Langwedocji i Prowansji. Warto wiedzieć, że we Francji - tak samo jak w odniesieniu do
wina czy
sera - są apelacje (AOC - Appellation d'origine contrelée), które potwierdzają, że
oliwa jest produkowana tylko w tym regionie, z pewnych rodzajów
oliwek i według pewnych standardów.Polacy najbardziej lubią włoskie
oliwy, bo są najczęściej spotykane - zauważa David Gaboriaud. - A jakość? Różnie bywa. Na etykiecie często jest napisane po prostu, że
oliwa jest z Włoch, czasem, że to jest mieszanka
oliw z Unii Europejskiej, ale nie jest wiadomo, z jakich państw. Zdarzają się i takie przypadki, gdzie
oliwki zbierane były w jednym
kraju, tłoczone w drugim, a butelkowane w trzecim. I ten ostatni jest podany na etykiecie jako
kraj pochodzenia. Nie wiesz, czy masz
oliwę od pana Giovanniego, który uprawia
oliwki i tłoczy z nich
oliwę, stosując najlepsze praktyki, czy z wielkiego koncernu. Te ostatnie niestety stosują mnóstwo pestycydów, tłoczą w wysokich temperaturach, bo ten sposób jest bardziej efektywny, ale prowadzi do pogorszenia jakości
oliwy i utraty cennych witamin i minerałów.Z opinią o wielkich koncernach zgadzają się, ale nie bez wyjątków, Marzena i Gonçalo Gregier Franco, którzy prowadzą firmę Smaki Portugalii importującą delikatesy z Portugalii. - W ofercie mamy
oliwę, co do której mamy pewność, że jest wyciskana w Portugalii z portugalskich
oliwek i na miejscu butelkowana. Produkuje ją duży koncern, ale mimo wszystko jest porównywana z najlepszymi
oliwami. Jej jakość potwierdzają liczne medale, które zdobywa w międzynarodowych konkursach. Jednocześnie jest w przyzwoitej cenie - 750 ml za 35 złotych. Największą sprzedażą
oliwy w Europie mogą pochwalić się Włochy. To nie znaczy, że jest najlepsza, tylko, że ma najlepszy marketing. Często ludzie wracają z wakacji i cieszą się, bo kupili
oliwę „od chłopa”. Była tłoczona na kamiennych żarnach, tradycyjną metodą. To dobrze brzmi, ale zastanów się, czy jesteś w stanie sprawdzić, jak te kamienie są myte i dezynfekowane. To jest mocny marketing i wiemy, że tradycja jest bardzo ważna, ale po to są unowocześnienia i udogodnienia, żeby z nich skorzystać, skoro mogą nam pomóc w produkcji, podnieść jakoś produktu.2. Cena. Ile powinna kosztować niezła oliwa?

Nie powinna być niższa niż 25-30 zł za litr. Jeśli natomiast jest wyjątkowo wysoka,
oliwa jest wysokiej jakości i pochodzi z bardzo niewielkiej tłoczni, albo „ktoś” próbuje cię przekonać, że „drogie” znaczy „lepsze”.Cena
oliwy nie jest stała - może się wahać, w zależności od kilku czynników. - To jak granie na giełdzie. Cena
oliwy jest zmienna, zależnie od pogody, warunków - w końcu to naturalny produkt - wyjaśnia Gonçalo Gregier Franco. - Zapewniam jednak, że nawet najlepsze
oliwy nie muszą
mieć ceny wyższej niż 50 zł za butelkę. Oczywiście mogą i 100, ale to nie wynika tylko z ich jakości. Czasem chodzi o to, że produkuje się jej tak mało, jest tak trudno dostępna. Poza tym to pewna manipulacja - przekonuje się ludzi, że
oliwa to towar luksusowy. Wybierasz tę za 100 złotych, więc pewnie będzie lepsza niż ta za 50? Niekoniecznie, jedna i druga może być świetna - jeśli masz pewność co do jakości, kieruj się tylko smakiem, nie ceną. Podobnie jest z przekonaniem, że produkty ekologiczne muszą być bardzo drogie. To też nie jest prawda.Zdaniem Davida Gaboriaud,
oliwa nie powinna być tańsza niż 6-8
euro za litr, czyli około 25-30 złotych. Francuzi nie kupują wyłącznie francuskiej
oliwy, bo jest bardzo
droga i nie jest produkowana na dużą skalę, więc trzeba się też trochę znać i trzeba ją znaleźć - nie jest tak łatwo dostępna w supermarketach. Często wybierają więc włoską, hiszpańską, grecką.Roberto Guastalla: - Sprowadzam
oliwę od producentów, których znam. Jest
droga, ale bardzo dobra - cena wynika nie tylko z jakości, ale też z małej produkcji. Ta z
oliwek Garda kosztuje u mnie 100 złotych za litr. Nie mówię, że pozostałe nie są dobre, są po prostu inne. Ja znam właśnie te i cenię je za właściwości i smak, więc kupuję. Jest bardzo dużo
oliwy fałszywej. W Toskanii produkuje się rocznie 5 mln butelek, a sprzedaje - 10 mln. Jak to możliwe? Koncerny skupują różne
oliwy i mieszają. Często z zagranicy. Czasem zostaje stara nazwa, którą często jest nazwisko rodziny, która założyła tłocznię. Kupił ją wielki koncern, ale zostawił
markę. Wygląda i nazywa się tak samo, ale to nie jest ta sama
oliwa.3. Jakość - po czym rozpoznać? Czy kolor jest ważny?

Kolor nie ma w tym kontekście znaczenia. Świadczy o odmianie
oliwek i dojrzałości.
Oliwa wyjątkowo łagodna w smaku raczej nie jest najwyższej jakości. W końcu dlatego ją kupujesz, bo jest zdrowa i ma swój wyjątkowy smak!Marzena i Gonçalo Gregier Franco: - Producenci próbują manipulować konsumentami, podkreślając, że ich
oliwa ma najbardziej zielony kolor. A kolor nie ma żadnego znaczenia. Dlatego do degustacji podczas konkursów używa się specjalnych
granatowych pucharków, w których nie widać koloru
oliwy- żeby nie odwracać uwagi od tego co najważniejsze: zapachu i smaku. Barwa
mówi nam jedynie, czy
oliwa została wyciśnięta z zielonych, czy też z dojrzałych
oliwek. Ta wyciskana z zielonych jest bardziej aromatyczna, pikantna, bardziej zielona. Ta wyciskana z dojrzałych
oliwek, jest delikatniejsza, mniej aromatyczna, bardziej żółta. Najważniejszym aspektem oceny
oliwy jest jej owocowość - w zapachu i smaku. Jeśli
oliwa nie ma zapachu, nie jest dobra. Określenie „delikatna” zaprzecza stwierdzeniu, że jest dobra.Ważne jest, żeby wiedzieć, skąd dany produkt - w tym przypadku
oliwa - pochodzi. Im krótsza
droga od drzewa do tłoczni, tym lepiej.
Oliwki po zbiorze powinny być wyciśnięte w ciągu kilku godzin - najlepiej koło 3 godzin. W przypadku dużego koncernu, raczej nie dowiesz się, gdzie rosną i gdzie są wyciskane
oliwki, gdzie jest rozlewana
oliwa. W przypadku małych producentów - którzy podają swój adres na etykiecie, masz więcej informacji. Łatwiej jest w przypadku
oliw z certyfikatem DOP (Chroniona Nazwa Pochodzenia), bo to oznacza, że proces ich produkcji odbywa się wyłącznie na danym obszarze z autochtonicznych odmian charakterystycznych dla regionu.Roberto Guastalla ufa bardziej naukowym metodom. - Są specjalne instytucje, do których można się zwrócić o analizę
oliwy. Dostaję raport uwzględniający zawartość poszczególnych kwasów - dopiero te informacje pozwalają mi powiedzieć coś o jakości. To nie do końca tak jak z
winem - o tym sommelier może coś powiedzieć, próbując, a co do
oliwy... już trudniej. Chciałbym tutaj
mieć takiego sommeliera od
oliwy. W Polsce nikogo takiego nie znam, we Włoszech są
kursy półroczne, po których dostaje się dyplom.4. Extra virgin, czyli...

Każdą
oliwę ocenia się pod względem kwasowości (chodzi nie o kwaśny smak, ale o zawartość wolnych kwasów tłuszczowych).
Oliwa extra virgin ma kwasowość na poziomie 0,1-0,8. I tu uwaga: górna granica skali to nie to samo, co dolna - im niższa, tym lepsza.- To czy
oliwa jest extra virgin, jest ważne, tak samo jak pierwsze tłoczenie i wyciskanie na zimno. Mnóstwo
oliw na sklepowej półce ma te walory. Ale nie wiemy, czy tłoczono je w temperaturze 28, czy 17 stopni Celsjusza. 28 wciąż
mieści się w granicach tłoczenia na zimno, ale im wyższa jest ta temperatura, tym więcej
oliwy powstaje, jednak ma gorszy smak i zapach.Czasem słyszy się, że
oliwa extra virgin nie nadaje się do smażenia. To nie do końca tak - nadaje się, ale
traci swoje prozdrowotne właściwości, smak i zapach. Po prostu szkoda tak dobrej i drogiej
oliwy. Użyj tańszej.Podobnego zdania jest David Gaboriaud: -
Oliwa z pierwszego tłoczenia na zimno extra virgin jest produkowana z najwyższej jakości
oliwek i stosuje się ją do
sosów, takich jak vinegrette, do
sałat, emulsji. A
oliwę, która nie jest extra virgin, do smażenia. Można oczywiście smażyć na tej najlepszej jakości
oliwie, ale to sporo kosztuje, a wysoka temperatura pozbawia ją smaku.5.
Olej czy oliwa?

- Nie ma odpowiedzi na pytanie:
oliwa czy olej? To kwestia smaku i zdrowia - mówią Marzena i Gonçalo Gregier Franco. -
Oliwa jest wyjątkowo zdrowa - co do tego mamy pewność. A smak? Próbuj, sprawdzaj, która posmakuje ci do
makaronu, a która do ciasta.Do czego
oliwa się nie nadaje? Nie ma czegoś takiego. To tylko kwestia smaku. Inne
oliwy są idealne do
makaronów, inne do
sałat, inne do ryb, ale oczywiście możesz ich używać tak, jak ci smakuje. Pasują też do deserów - jemy
lody z
oliwą, ciasta z
oliwą,
pomarańcze z kwiatem
soli i
oliwą - pyszne!- Używam innych tłuszczów ze względu na różnorodność, a nie dlatego, że
oliwa do czegoś się nie nadaje - wyjaśnia David Gaboriaud. - Warto urozmaicić w swojej diecie źródła tłuszczu ze względów
smakowych i zdrowotnych. - Jest przecież i fantastyczny wybór wśród
polskich produktów:
olej lniany, rzepakowy, rydzowy Do wielu rzeczy, zwłaszcza w kuchni francuskiej używamy
masła, tłuszczu gęsiego lub kaczego...6. Przechowywanie. Znajdź najlepsze miejsce.

Wybierz
oliwę w ciemnej butelce lub puszce (bag-in-box są bardzo trudno dostępne). Nie kupuj tej w przezroczystym szkle. Uważaj też na zakupy w sklepach, gdzie
oliwa stoi na półce tuż pod źródłem silnego światła i w wysokiej temperaturze. To szybko niszczy
oliwę.-
Oliwa nie powinna być przechowywana w przezroczystej butelce - zaznaczają Marzena i Gonçalo Gregier Franco. - Klienci wiedzą o tym i zwracają na to uwagę, ale jednak lubią zobaczyć kolor i czasem ta przezroczysta jednak kusi. Zaskakuje ich też, że lepszym sposobem przechowywania
oliwy jest puszka. Czasem boją się, że jakieś szkodliwe substancje przenikają do
oleju - nic takiego się nie dzieje. A jeszcze lepszy od puszki jest bag-in-box (worek w pudełku - system pakowania zapobiegający dostawaniu się tlenu do przechowywanej substancji).
Oliwa traci swoją jakość w
kontakcie z powietrzem, więc warto ten kontakt ograniczać. Jeśli kupisz na wakacjach 5 litrów
oliwy, nie przechowuj jej w jednym wielkim pojemniku - przelej do litrowych i półlitrowych butelek - im mniejsza objętość tlenu w butelce, tym lepiej, ona szybko się utlenia i
traci na jakości.
Oliwę bardzo łatwo uszkodzić już w sklepie - cały proces produkcji i transportu przebiega bez zarzutu, a na sklepowej półce stoi tuż pod mocną lampą. I w dwa tygodnie
oliwa jest zniszczona.
Oliwa „lubi” chłodne i zaciemnione miejsca. Gdzie kupować? Raczej nie w supermarketach, bo tam
oliwa jest źle przechowywana. Lepiej wybrać sklep ze zdrową żywnością, kuchniami świata lub małego importera.Najlepsza
oliwa na świecie to ta, która smakuje ci najbardziej, a nie ta, którą ja lub ktokolwiek inny wskażę jako najlepszą.
Mitem jest, że najlepsze
oliwy to te jednoszczepowe, z jednej odmiany
oliwek. Jest w zasadzie przeciwnie - łącząc różne
oliwki można otrzymać wyjątkowo zrównoważony smak, w którym znajdziesz to, co najbardziej lubisz - lekką gorycz, pikantność, owocowość.
Olej,
oliwa czy masło? Jaki tłuszcz do czego?