Wykonanie
Dzisiejsza propozycja powstała zupełnie przypadkowo w wyniku sprzątania lodówki i częściowo zamrażarki. Myślę że marzec to najwyższa
pora na uciekanie z nagromadzonymi zapasami pomrożonych
owoców, które wyjątkowo w tym roku mocno mi zalegają...Sernik możecie upiec w maleńkich kokilkach, formie na muffinki lub tradycyjnie w tortownicy (22-24cm). Warto wówczas jednak wzbogacić go o spód np
czekoladowy (220g
ciasteczek digestive w czekoladzie+70g
masła zmiksować i wylepić tym spód tortownicy)oraz dodać 1 łyżkę budyniu lub
mąki ziemniaczanej celem usztywnienia ;) Jakkolwiek się zdecydujecie go zrobić polecam Wam baaaardzo :)Składniki na 14 szt:2
jajka360g
jogurtu truskawkowego650g
sera białego16g
cukru waniliowego150g
jeżyn5-6 łyżek
cukruponadto do podania:
bita śmietanaborówkiliście
mięty do dekoracji
Ser biały zmiksować bardzo dokładnie lub zmielić w maszynce 3x. Dodać pozostałe składniki i bardzo dokładnie zmiksować raz jeszcze.Formę na muffinki wyłożyć usztywnianymi woskowanymi papilotkami (można też upiec je bez papilotek. Wówczas należy formę dokładnie natłuścić i obsypać
kaszą manną). Wlać masę
serową. Piekarnik nagrzać do temp. 150 stopni. Na najniższej półce umieścić metalowy garnuszek z
wodą.Serniczki ułożyć na środkowej półce i piec ok 25-30 minut w temp. 150 stopni. Po tym czasie wystudzić najlepiej przez noc.Gotowe serniczki wyłożyć na talerzyki. Udekorować
bitą śmietaną i
borówkami oraz listkiem
mięty. Smacznego :)