Wykonanie
Ona wczoraj: - "Jutro matura."Ja: - "No i jak się czujesz?"Ona: - "Dobrze."Ja: - "Tak bardziej czy mniej bosko?"Ona: - "Yyy... O boskość to w ogóle nie zahacza."Po chwili...Ona: - "Idę w nocy pocałować czaplę."*Ja: - "No tak, to faktycznie może pomóc."Ona (śmiertelnie poważnie): - "Musi. Nie byłam na pielgrzymce. Ścięłam włosy miesiąc temu. No i podwiązki na studniówce nie nosiłam, bo miałam za krótką sukienkę. Tylko czapla została."Chciałam przytomnie wtrącić, że może jeszcze jakiś fajniutki sok by coś zdziałał, ale zamiast gadać, wzięłam się po prostu do roboty i stworzyłam, co następuje:
I teraz - na co stawiacie w pierwszej kolejności w temacie maturalnego wsparcia?Na metalowego ptaka czy jednak na sok?Jakieś inne opcje?
Ja głosuję na
marchew.Ogólnie ludzko i wszechstronnie sytuacyjnie, niekoniecznie stricte maturalnie.Nie zważając na nic - nawet na dochodzące mnie głosy, że ten i ów jej nie lubi.Lubić mi tu
marchewkę, bardzo proszę, bo bez
marchewki w diecie życie szybko stanie się trudne i przykre - chodzić będziemy po tym najpiękniejszym ze światów ślepi, jak te nie przymierzając - krety i pomarszczeni jak shar peie.Tylko
marchew nas może uratować.:)I sami powiedzcie czy za samo to, nie należy jej się sympatia?;)Zgadzam się, że beta-karoten mają jeszcze inne warzywa, ale te inne mogą
marchwi co najwyżej korzonki oskrobywać.W tym rankingu jest ona, a
potem długo, długo nic.Zawartość beta-karotenu w wybranych owocach i warzywach (Kunachowicz i wsp., 1998)Rodzaj produktuZawartość(mg/100 gczęści jadalnych)Rodzaj produktuZawartość(mg /100 gczęści jadalnych)
Marchew9938
natka pietruszki5410
Dynia2974
jarmuż5350
Mango2350
szpinak4243
Morele1523
szczaw3848
Melon1100
szczypior3400
Brzoskwinie595
boćwina3216
Śliwki277
koperek2100Tabelka pochodzi ze strony -> Aktywnie po zdrowieIstnieje rzecz jasna jeszcze opcja suplementacji - tylko ja mam teraz pytanie: to o to ma w tym wszystkim chodzić? Żebyśmy się zaczęli w końcu stołować w aptekach? Co zresztą już powoli zaczyna się dziać?Osobiście nie mam zamiaru.Nie w tym życiu.Choćby przemysł farmaceutyczny wyprodukował najbardziej wypasioną pigułkę zdrowia na świecie. I choćby na jej reklamę wydał miliardy dolarów, a drugie tyle na publikacje o zabójczej toksyczności absolutnie wszystkiego, co spożywamy.Zostaję przy tym, co jem, bo wiem, że odżywiając się choć względnie rozsądnie, w urozmaicony - na ile się da - sposób, wcale nie tak łatwo zrobić organizmowi krzywdę. I wiem też, że samą pigułką, wbrew temu, co twierdzi wielu, nie da się go naprawić.
Co innego marchwią, przy wsparciu
pomarańczy i
imbiru - z taką ekipą u
boku można najpierw ponaprawiać, co ewentualnie szwankuje, a
potem to już tylko góry przenosić, szczyty zdobywać, matury zdawać!No to Wy, Kochani: E., Archie, Pchełko, Olgo, Mamo, Piotrze, Tatysiaku,
Kubo, Dianko, Gie i Wszyscy Inni, których znam już trochę mniej - zdawajcie sobie spokojnie, a my tu tymczasem, w blogosferze, wypijemy po szklaneczce soku za Wasze (i nasze) zdrowie.:)Składniki:3 szklanki soku z
marchwi1 i 1/2 szklanki soku ze słodkich
pomarańczy2-3 cm obranego korzenia
imbiruWykonanie:Dowolną dostępną Ci metodą, przy pomocy sokowirówki albo wyciskarki uzyskaj odpowiednie ilości
soków z
marchwi i
pomarańczy.Zgnieć
imbir praską do
czosnku i dodaj do
soków w ilości 1 łyżeczki.Przed podaniem całość dokładnie wymieszaj.Gotowe!
Bardzo smacznego!Źródło - "Potęga warzyw"* Obiektem trwale związanym z gmachem szkolnym (nie udało mi się ustalić od kiedy - przyp. autora) jest czapla – rzeźba stojąca w muszli fontanny przed frontem
budynku. Jedni wiążą jej wizerunek z
rodem Czapliców, od którego wykupiono grunt pod budowę szkoły, inni wskazują na symbol cnót niezbędnych każdemu uczniowi bądź nauczycielowi: ostrożności, milczenia i cierpliwości. /Źródło - Wikipedia/Stało się już tradycją, że o godzinie 24 . 00 w noc poprzedzającą maturę, uczniowie liceum zjawiają się tłumnie przed szkołą i całują czaplę, co ma im zapewnić powodzenie na egzaminach.Słuchy chodzą, że zapewnia.;)