Wykonanie
Ten chlebek jest już trochę trudniejszy do przygotowania (jeśli ktoś wyrabia ciasto za pomocą „napędu ręcznego” – tak jak ja – a nie elektrycznego), ponieważ ciasto ma w sobie sporo płynu, zarówno z zaczynu, jak i za sprawą wlanej
wody. Dzięki temu jest jednak po upieczeniu bardzo puszyste i lekkie. Dodatek
ziołowego oleju powoduje, że wyrabianie ciasta przebiega nieco sprawniej, a miąższ w gotowym
chlebie jest bardziej sprężysty.Może za sprawą niecodziennego koloru, a może charakterystycznego aromatu, bardzo się ten wypiek Głodzilli spodobał. Nie dałam rady dobrze sfotografować napoczętego bochenka, ponieważ Głodzilla buchnął mi piętkę i cwałował z nią po całym pokoju, by ją następnie z namaszczeniem skonsumować (czyt. pożreć) 😉 I podobnie się rzecz miała z każdą kolejną kromką. Był nawet taki moment, że zwinął mi pół bochenka i chciał sobie z niego zrobić przekąskę w trakcie oglądania bajki (a ta połówka to większa była niż jego głowa i musiał ją w obu rękach trzymać jak wiewiórka).
Zaczyn :50 g aktywnego zakwasu pszennego250 g
mąki pszennej (typ 650)250 ml
wodyDzień przed planowanym wypiekiem (np. wieczorem) wyjmij zakwas z lodówki, doprowadź go do temperatury pokojowej, następnie „nakarm” go 125 g
mąki i „napój” 125 g
wody. Dokładnie zamieszaj i odstaw na 12 godzin (również w temperaturze pokojowej). Po tym czasie (czyli dajmy na to rano) nakarm go taką samą porcją
mąki i
wody. Po 4-6 godzinach zaczyn jest gotowy do robienia ciasta. Pamiętaj tylko, żeby odłożyć 50 g do następnego wypieku!Składniki na
chleb:500 g zaczynu700 g
mąki pszennej (typ 650)85 g
oleju ziołowego (np. z
bazylią)3 łyżeczki
soli20 g suszonych wiórków
pomidorowych360 ml letniej
wodyDo dużej miski przesiej
mąkę, dodaj
przyprawy (
sól,
suszone pomidory), następnie wlej zaczyn i
olej. Stopniowo dolewając
wodę, wyrabiaj ciasto (w zależności od wilgotności
mąki może potrzebować więcej lub mniej
wody niż w przepisie). Kiedy ciasto będzie jednolite i sprężyste (jednakże dość luźne) odłóż je na pół godziny do lekko wysmarowanej
olejem miski, po czym nakryj folią spożywczą, aby nie obsychało. Po tym czasie wyjmij je na kuchenny blat, rozciągnij je w kwadrat i złóż na trzy (jak list), po czym jeszcze raz na trzy (w kostkę).Umieść z powrotem w misce łączeniem do dołu. Po godzinie powtórz manewr z rozciąganiem i składaniem ciasta, które już powinno wykazywać oznaki życia i wyraźnie podrosnąć (jeśli nie podrosło, to poczekaj aż to
zrobi). Uformuj bochenek.Garnek rzymski namocz przez kwadrans w letniej wodzie, wytrzyj do sucha i wysmaruj dno
olejem, następnie obsyp
otrębami pszennymi. W tak przygotowanym naczyniu ułóż uformowany bochenek, przykryj pokrywką i odstaw do wyrośnięcia. Kiedy ciasto podwoi objętość, wstaw garnek do zimnego piekarnika na najniższą szynę i ustaw temp. 250 stopni, a gdy ją osiągnie po 10 minutach zmniejsz do 200 stopni i piecz przez pół godziny (grzanie od dołu), i pół godziny bez pokrywki (grzanie od góry).
Chleb jest wystarczająco wypieczony, jeśli po postukaniu w spód wydaje głuchy odgłos. Jeśli tak się nie dzieje, należy włożyć go ponownie do piekarnika na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i jeszcze przez chwilę dopiekać.
a na deser trochę więcej Głodzilli
Related PostsPieczony
boczek z
oreganoChleb pszenny kminkowy z garnka rzymskiego
Chleb pszenny ze
słonecznikiem (z garnka rzymskiego)
Chleb z
ziemniakami na żytnim zakwasie (z garnka rzymskiego)
Sałatka makaronowa z
tuńczykiem i
miodowym winegretem