Wykonanie
One night in Bangkok and the world's your oysters... Tak...zdarza mi się tęsknić za Bangkokiem. I to nawet bardzo. Tęsknię za jedzeniem, dlatego dodaję trochę Tajlandii do swojego menu:) Wykombinowałam proste i szybkie danie. Pachnące
trawą cytrynową i
chili. Idealne na tę
porę roku.
Składniki:250 g zielonej
fasolki- mrożoną trzeba rozmrozić1 ząbek
czosnku drobno pokrojonykawałek świeżego
imbiru lub pasty imbirowej- wg gustu
makaron- użyłam japońskiego
soba ale chow mein będzie ok
sólpieprzchili400 g
mielonego mięsapół pęczka
kolendryłyżka pasty z
trawy cytrynowejolej do smażenia (użyłam
ryżowego)Wykonanie:Do miski przełóż
mięso. Przypraw
solą,
pieprzem,
chili i dodaj pastę
cytrynową. Wymieszaj całość i formuj klopsiki. Smaż je partiami na
oleju z obu stron na złoty kolor.
Makaron przygotuj zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
Fasolkę przekrój na kawałki i smaż na
oleju przez chwilę. Dodaj ząbek
czosnku,
imbir i
chili. Przypraw też
solą i
pieprzem. Gdy będzie podsmażona ale wciąż jędrna, do woka wrzuć
makaron i chwilę podsmaż całość. Podawaj z klopsikami.Smacznego!