ßßß
Po raz kolejny wykorzystałam mój gliniany garnek i tym razem wynik przeszedł wszelkie oczekiwania!!! Powiem nieskromnie, że była to jedna z najlepszych pieczeni wołowych jakie kiedykolwiek jadłam!Mięso, dzięki pieczeniu w garnku rzymskim, było kruche, mięciutkie, aromatyczne i wilgotne. Prawdziwa POEZJA!Składniki:1 kg mięsa wołowego na pieczeń4 ząbki czosnku1 duża cebula1 gałązka rozmarynu1 łyżeczka ziół prowansalskich1/2 szklanki białego wina2 papryki – oczyszczone z gniazd nasiennych i pokrojone na ćwiartki3-4 ziarenka pieprzu3-4 ziarenka ziela angielskiego1-2 listki laurowesól i pieprz do smakuoliwa z oliwekWykonanie:Garnek rzymski wraz z pokrywą namoczyć w zimnej wodzie na około 20 min.Ząbki czosnku obrać i pociąć na plasterki. Mięso umyć, dokładnie posolić i popieprzyć.Mięso naciąć w kilku miejscach i włożyć tam plasterki czosnku.
Na patelni rozgrzać 2-3 łyżki oliwy i obsmażyć na niej mięso ze wszystkich stron. Następnie wyjąć na talerz i odstawić. Na tej samej patelni zeszklić posiekaną cebulę.Na dnie garnka rzymskiego ułożyć cebulę. Następnie położyć obsmażone mięso. Wrzucić ziele angielskie, ziarenka pieprzu, liście laurowe, oprószyć ziołami prowansalskimi i rozmarynem. Całość polać winem i skropić oliwą.Przykryty garnek rzymski wstawić do ZIMNEGO piekarnika. Ustawić temperaturę na 200 stopni. Piec 2 godz 30 min.Pół godziny przed końcem pieczenia, mięso w garnku przewrócić na drugą stronę oraz dołożyć paprykę.Mięso podawać polane sosem z pieczenia i obłożone dookoła paprykami. (Można także sos zmiksować, aby był gęstszy.)Smacznego:)Tu miałam wstawić zdjęcie gotowej pieczeni… ale nie zdążyłam.Zanim się obejrzałam, po pieczeni nie było nawet śladu ;)