Wykonanie
Znowu
wątróbka i proszę się nie krzywić. My bardzo ją lubimy więc pojawia się na naszym
stole dość często. Gęsia jest wyjątkowo dobra chociaż niełatwo ją kupić w wielkim
mieście. Jeżeli będziecie
mieli problem z jej kupieniem to użyjcie do dania
wątróbki indyczej a nawet, ostatecznie, kurzej.Ostatnio robiłam
wątróbkę gęsią z
grzybami i
dynią a dzisiaj będzie bardziej zwyczajnie bo z
jabłkiem,
cebulką i
papryką. W takim daniu bardzo ważne jest to żeby nie smażyć zbyt długo
wątróbki a dodatki udusić tak żeby było je czuć pod zębem czyli nie mogą być przegotowane i bardzo miękkie, rozmemłane. Dodatek
ziołowych przypraw i
wina dopełnia całość cudownym aromatem. Mogłabym taki obiad jeść chyba codziennie.Lubisz gęsinę? Zobacz co pysznego jeszcze można przyrządzić z gęsi .

czas przygotowania: ok. 20 minutskładniki na 2 porcje:250 g świeżej
wątróbki drobiowej - u mnie gęsia1/2
cebuli1/2
jabłka, u mnie Championpo 1/3 strąka
papryki żółtej i czerwonej2-3 łyżki
smalcu gęsiego100 ml
wina białego wytrawnego2 łyżki
mąki1 czubata łyżeczka
pieprzu ziołowego1 łyżeczka
majeranku suszonegodo smaku -
sól,
pieprz mielony,
majeranek

Cebulę obrałam, pokroiłam w piórka.
Paprykę oczyściłam z nasion, pokroiłam w paski.
Jabłko bez gniazda nasiennego, ale ze skórką pokroiłam w niezbyt cienkie plasterki.
Wątróbkę oczyściłam z żyłek i pokroiłam na kawałki wielkości kęsa. W misce wymieszałam
mąkę z
pieprzem ziołowym i
majerankiem. W takiej mieszance obtoczyłam
wątróbkę.Na patelni rozgrzałam dość mocno połowę tłuszczu i obsmażyłam szybko kawałki
wątróbki żeby zrumieniły się ze wszystkich stron. Przed kładzeniem jej na patelnię lekko otrzepywałam z nadmiaru
mąki. Usmażone
wątróbki przełożyłam na talerz. Patelnię przetarłam ręcznikiem papierowym i rozpuściłam na niej resztę tłuszczu. Wrzuciłam
cebulę a kiedy tylko się zeszkliła dodałam także
paprykę i kawałki
jabłka. Smażyłam kilka chwil aż wszystko odrobinę zmiękło. Dodałam z powrotem obsmażoną
wątróbkę. Oprószyłam wszystko lekko
solą,
pieprzem i odrobiną
majeranku. Wlałam
wino i dusiłam całość dosłownie 3 minuty.Podałam na gorąco z dodatkiem
ziemniaków z
wody, posypując
natką pietruszki.