Wiosenny eliksir witaminowy

Wykonanie

Od kiedy tylko nastały nieco cieplejsze dni, znów jak szalona kręcę zdrowe i pyszne koktajle . Bo są fantastyczne na drugie śniadanie, a w zależności od użytych składników mogą wspomagać oczyszczanie organizmu, odchudzanie, dodawać energii, pobudzać trawienie albo fantastycznie wyzwalać endorfiny. Tym razem koktajl bez mleka, nabiału i czegokolwiek słodkiego. Fura witamin, aminokwasów, minerałów i świetna, ciut ziarnista struktura - wiosenny eliksir witaminowy to samo zdrowie i mnóstwo smaku.
Ja wiem, że teraz to powinnam otwierać okna na oścież i od rana słuchać ptasich koncertów, ale jednak chłód wciąż zbyt szybko się wdziera, zatem podnoszę nastrój i ducha razem z Aloe Blacc, posłuchajcie "Lift Your Spirit" …
Gdy za oknem naprawdę chłodnawo, najczęściej miksowałam koktajle z mlekiem, kefirem, bananem, czy surowym kakao, jednak od pierwszych ciut, ciut cieplejszych dni, przerzucam się na koktajle owocowo-warzywne - pełne zdrowia, smaku, świeżości i witamin. Bo ja nie łykam tabletek, suplementów, nie uzupełniam diety kapsułkami z magnezem ani wiosną, ani w chłodniejszych miesiącach. Wolę zmiksować kilka owoców i warzyw, które w naturalny sposób dostarczą witamin, minerałów i zdrowia. Bardzo Was do tego zachęcam. Jeśli szukacie pomysłów na ciekawe koktajle, koniecznie zajrzyjcie do zakładki na blogu koktajl/smoothie, w którym zbieram najciekawsze i najsmaczniejsze pomysły.
SELER NACIOWY - jest niskokaloryczny (zaledwie 5 kalorii w 100g!), zawiera furę witamin: B, E, PP, a także kwas foliowy. Ma sporo fosforu, wapnia, potasu i cynku, a także magnez i żelazo. Seler pobudza przemianę materii, wspomaga usuwanie toksyn z organizmu, ułatwia trawienie, pomaga trawić tłuszcze, poprawia pracę nerek, serca i obniża nadciśnienie tętnicze. Sok (lub mus) z selera naciowego pozytywnie działa na nawilżanie skóry, wzmacnia włosy, pomaga neutralizować wolne rodniki. Samo zdrowie!
POMARAŃCZE - fantastyczne źródło potasu, witaminy C (antyoksydant), beta-karotenu i witamin z grupy B (kwas foliowy!). W tym koktajlu pomarańcze dostarczą także mnóstwo błonnika (zawartego w błonkach) i flawonoidów wzmacniających działanie witaminy C. W okresie lutego/marca to szczyt sezonu na cudowne sycylijskie pomarańcze, które są bardzo słodkie, aromatyczne, dzięki czemu koktajl nie wymaga dosładzania.
NATKA PIETRUSZKI - zawiera flawonoidy, olejki eteryczne, aminokwasy, chlorofil, dostarcza do organizmu żelazo, magnez, wapń, potas, mangan, fosfor, miedź, ale przede wszystkim jest cennym źródłem witaminy C. Wspomaga oczyszczanie nerek i dróg moczowych, pomaga usuwać toksyny z organizmu, wzmacnia wzrok i wspomaga usuwanie nadmiaru wody z organizmu.
PESTKI SŁONECZNIKA - szalenie bogate w aminokwasy i nienasycone kwasy tłuszczowe, źródło witamin: E, z grupy B oraz A i D. Dostarczają antyoksydantów, poprawiają cerę, uzupełniają cenne minerały w organizmie: cynk, żelazo, potas i wapń. Wzmacniają organizm, uspokajają sen, pomagają przezwyciężyć obniżenia nastroju w czasie przesilenia wiosennego.
OLEJ RYDZOWY (z lnianki siewnej) - zawiera dużo nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3 (spowalniają sparzenie się komórek, obniżają poziom trójglicerydów we krwi), witamin (A, B, E), lecytynę. Obniża poziom złego cholesterolu, redukuje stany zapalne w organizmie, wspomaga spalanie tkanki tłuszczowej, aktywizuje pracę mózgu i wspomaga wzrost mięśni.
Tak tak, ja wiem, tym razem koktajl nie śliczny żółty, radośnie czerwony, czy soczyście zielony. Eliksir witaminowy jest ciut bury w kolorze, no taki jego urok. Zapewne pamiętacie z lekcji plastyki, iż wymieszanie zielonego z czerwonym/pomarańczowym takie właśnie daje efekty, ale to buro-niepozorne COŚ jest przepyszne i świetnie działa na poprawę nastroju u progu wiosny.
2 duże pomarańcze ok 300g
1/2 pęczka selera naciowego
1/2 pęczka natki pietruszki
1 łyżki pestek słonecznika
2 łyżeczki oleju rydzowego
szklanka dobrej wody (nisko-sodowa lub filtrowana)
Umyj owoce i warzywa, obierz ze skórki pomarańcze i sprawdź, czy nie ma pestek. Zmiksuj wszystkie składniki (pomarańcze razem z błonkami!) dodając szklankę dobrej wody (u mnie filtrowana). Na końcu wymieszaj z olejem rydzowym. Na zdrowie i radość, na wiosnę i słońce !