Wykonanie
Listopad to miesiąc gęsiny , która króluje na naszych stołach. Kiedyś w Polsce była bardzo popularna, szczególnie w XVII i XVIII wieku. Obecnie trwają starania przywrócenia tradycji jadania gęsiny w dniu św. Marcina – 11 listopada. W dniach od 8 listopada do 1 grudnia ok. 60 restauracji w całym
kraju serwuje przeróżne autorskie potrawy z tego
mięsa. Tworzone są nowe karty dań, organizowane przeróżne festiwale. Ja zachęcam do kosztowania nie tylko w tym jesiennym okresie. Mrożone
mięso dostępne jest cały rok, a gęsina mrożona jest lepsza od świeżej, gdyż jest bardziej krucha.Czas rozpocząć listopadowy sezon na gęsinę!Zapraszam na pasztet. Inspirację zaczerpnęłam od Aronii. Po moich zmianach wyszło naprawdę godne polecenia mięsiwo - to opinie moich osobistych testerów - nakarmionych członków rodziny i sąsiadów:-)
Składniki:połowa gęsi ( ja użyłam do pieczenia piersi i 2 udek - 2 kg
mięsa),
włoszczyzna ( 1 biała część
pora, 3
marchewki, 2
pietruszki, połowa
selera, 2
cebule),
sól,
pieprz,3
listki laurowe i kilka ziaren
ziela angielskiego,
majeranek,4
jajka,
bułka tarta,40 dkg
wątróbek drobiowych,tłuszcz gęsi z pieczenia.Przygotowanie:
Mięso natrzeć
solą,
pieprzem i
majerankiem. Ułożyć w brytfannie . Warzywa obrać i obłożyć nimi
mięso. Dodać
listki laurowe i
ziele angielskie. Piec 2 godziny w 200 stop. C. Następnie oddzielić od kości i wraz z warzywami przepuścić przez maszynkę o drobnych oczkach lub zmielić w malakserze.
Wątróbkę sparzyć wrzącą
wodą i chwilę zostawić, żeby się ścięła. Również ją zmielićDo masy wbić
jajka, dodawać powoli
bułkę tarta. Dodać jej tyle aby zagęścić masę. Przyprawić
solą oraz
pieprzem. Dobrze wymieszać i wyrobić.Przełożyć do dwóch foremek keksowych, wysmarowanych
masłem i obsypanych
bułką tartą. Piec przez ok. 1 godzinę w temp. 180 st. C.