Wykonanie
Nie jestem największa fanką
curry, ale od czasu do czasu
mogę coś takiego przekąsić. Robiłam jakiś czas temu pastę
curry samodzielnie, ale wczoraj wyjątkowo mi się nie chciało i zakupiłam takie w słoiczku :) Użyłam
ryby basa, słownik tłumaczy , że to
panga ale pewna nie jestem. Dodałam odrobinę warzyw i
mleczko kokosowe, które przełamało wszystko i spowodowało, ze potrawa stała się delikatna. Przepyszne, koniecznie wchodzi do stałego menu:) Polecam.

SKŁADNIKI:*
ryba basa duży filet + 1 duży wędzony
imbir mały kawałek
olej do smażenia**
mleko kokosowefasolka szparagowa ok 10 szt
szparagi zielone ok 10 szt
kalafior ok 4 różyczek
kuskus 1 szklankapasta z zielonego
curry 1 łyżeczka czubataPRZYGOTOWANIE:*Nie jestem pewna co to za
ryba, ale słownik tłumaczy :
panga i
sum rekini.** Zamiast
mleka kokosowego użyłam bardzo gęstej
śmietany kokosowej.
Kalafior podzielić na różyczki i lekko obgotować, dosłownie 2-3 minuty. W woku lub głębszej patelni podgrzać
olej, podsmażyć posiekany
imbir, następnie dodać pokrojoną w większe kawałki
rybę. Podsmażyć, dodać pokrojone w kawałki warzywa:
fasolkę,
szparagi i odcedzony
kalafior. Dodać pastę
curry oraz
mleczko kokosowe lub tak jak ja
śmietanę kokosową. Wymieszać. Zmniejszyć ogień i podgrzewać do czasu zrobienia
kuskusu.
Kuskus zalać
wodą i przykryć. Ja nie gotuję.
Rybne curry podawać z
kuskusem, posypane
kolendrą. Smacznego:)