ßßß
To skandal, że dopiero teraz wzięłam się za zrobienie domowej przyprawy do piernika. Jednak lepiej późno niż wcale i czym prędzej nadrabiam tę zaległość, a robię to z myślą o "nastawieniu" aromatycznego ciasta na piernik staropolski z dodatkiem tej przyprawy.Genialny przepis znalazłam u Poleczki . Zawiera wszystko, co powinna zawierać przyprawa do piernika. Robiąc ją samodzielnie mamy pewność, że nie będzie w niej zbędnych składników, np. mąki. Bardzo pomocny będzie tutaj młynek do kawy, bo kory cynamonowej oraz laski wanilii niestety nie da się utrzeć w moździerzu. Jeżeli nie macie młynka, to proponuję użyć cynamonu już zmielonego, a ziarenka z laski zeskrobać lub w ogóle ją pominąć. Resztę składników utrzecie w moździerzu bez problemu.Składniki na ok. 100 g przyprawy:50 g korzenia imbiru2 pomarańcze3 cytryny50 g kory cynamonu (lub już zmielonego cynamonu)1 gałka muszkatołowa10 strączków zielonego kardamonu1 łyżeczka nasion kopru włoskiego1 łyżeczka goździków1 gwiazdka anyżu2 łyżeczki nasion kolendry1/2 łyżeczki pieprzu czarnego1/2 łyżeczki pieprzu białego1/2 łyżeczki pieprzu zielonego1/2 łyżeczki pieprzu różowego1 łyżeczka ziela angielskiego2 duże i mięsiste laski waniliiCytrusy sparzyć i wytrzeć do sucha. Za pomocą obieraczki do ziemniaków obrać cienko skórkę z pomarańczy oraz cytryn (bez białych części). Korzeń imbiru obrać i pokroić w cienkie plasterki.Piekarnik nagrzać do 120-130 °C i suszyć skórki cytrusowe przez ok. 30 minut, a imbir ok. 40 min. Trzeba cały czas pilnować i uważać, by skórka oraz imbir się nie przypaliły, bo wtedy będą gorzkie (u mnie w temperaturze 160°C skórka cytrusowa szybko się spaliła). Pozostawić do wystygnięcia.Wszystkie przyprawy (poza wanilią) uprażyć na suchej patelni, by mocniej wydobyć ich aromat. Wystudzić.Ostudzone przyprawy, skórki oraz imbir mielić partiami w młynku do kawy (laski wanilii w całości) lub rozetrzeć w moździerzu (poza korą cynamonu i laską wanilii). Zmielone składniki przetrzeć przez sitko, a to co zostało na sitku zmielić ponownie.Przechowywać w ciemnym i suchym miejscu, w szczelnie zamkniętym szklanym pojemniku.

