Wykonanie

W zeszłym tygodniu wspominałem o fajnym obiedzie, który na mnie czekał jak z pracy wróciłem. Carpaccio z
buraków (przepis tutaj), pikantna zupa krem z brukwi i spaghetti aglio
olio. Jakiś czas temu pisałem też, że postanowiliśmy z
Madzia wykorzystać do maksimum wszelkie znane i nieznane nam do tej
pory polskie warzywa. I
Madzia wyszykuje na bazarach rzeczy typu topinambur, czarna
rzepa, czy chociażby wspomniana
brukiew.Ale do rzeczy, bo właściwie teraz gdy to pisze to noc jest i spać zaraz iść muszę, jutro o 5 pobudka niestety.Więc carpaccio opisałem kilka dni temu, teraz pikantna zupa krem z brukwi. A za kolejnych kilka dni spaghetti aglio
olio.650 g obranej brukwi4
młode ziemniaki1 litr wody/rosołu4
ziela angielskie1
liść laurowy1
cebula2 ząbki
czosnku1/2
papryczki chili200 ml
śmietanki 30%sólBrukiew obieramy i kroimy w kostkę.
Ziemniaki są
młode więc tylko myjemy, nie obieramy. I też kroimy w kostkę. Dodajemy
liść laurowy,
ziele angielskie i gotujemy aż
brukiew i
ziemniaki nieco zmiękną. Wyjmujemy liść i ziele i dodajemy
bulion. My użyliśmy naszej domowej bulionetki (1 łyżka), na którą przepis zamieszczę wkrótce, za jakieś 2-3 tygodnie. Wy możecie użyć tego co zwykle do zup używacie. Czyli np.
kostki rosołowej lub od początku gotować wszystko w jakimś wywarze
bulionowym. I gotujemy aż warzywa będą miękkie.W tym czasie na patelni podsmażamy
cebulę pokrojoną w kostkę, posiekane 2 ząbki
czosnku i pół posiekanej drobno
papryczki chili. Dorzucamy po podsmażeniu to wszystko do garnka, zdejmujemy z gazu, dodajemy 200 ml
śmietanki 30% plus
sól do smaku i miksujemy. Gotowe.Zupa wychodzi bardzo gęsta, ale my taką właśnie lubimy. Jeżeli wolicie mniej gęstą to można dać 1,5 litra
wody, zamiast 1 litr.Smacznego!

---------------------------------------------------------------------Chcesz dostawać moje przepisy prosto na e-mail? Wpisz swój adres z prawej strony w okienko "Przepisy prosto na twój e-mail!". Od tej
pory żaden przepis Ci nie umknie :)