ßßß Cookit - przepis na Smażony camembert z żurawiną na liściach szpinaku

Smażony camembert z żurawiną na liściach szpinaku

nazwa

Wykonanie

Dawno dawno temu (prawie tak dawno, że najstarsi górale ledwo to pamiętają), jeszcze za czasów szkoły średniej byłem ze dwa, czy trzy razy na Słowacji z moim przyjacielem Mateuszem. I tam zawsze chodziliśmy do okolicznej mordowni, zwanej "Výcap piva" i zamawialiśmy niezwykle tam popularne i tanie danie, czyli "Wyprázany syr, hranolky, a tatarska omáčka. A dwie piva". Znaczy się mianowicie: smażony ser, frytki i sos tatarski. I dwa piwa :) Przez kilkanaście lat kilkakrotnie próbowałem zrobić to w domu, ale to nie to samo. Za każdym razem okazywało się, że oryginał jest tylko jeden. Rzecz oczywista przecież. Tak więc dawno już temu przestałem nawet myśleć o tym pysznym daniu, żeby sobie przykrości nie robić.
Ale tutaj nagle jakże prawdziwa okazała się zasada, że jeśli czegoś nie da się zrobić to potrzebny jest ktoś, kto o tym nie wie - przyjdzie i to zrobi. Otóż tym kimś okazała się być Madzia! Wykręciła takiego smażonego camemberta, że myślałem, że się z radości kopytkami nakryję! :) To był właśnie ten smak, smak dzieciństwa! Jadłem i delektowałem się każdym kęsem, bo nie wiem, czy kiedyś znowu to się powtórzy. To było niesamowite! Co prawda ani frytek nie było, ani sosu tatarskiego, ale było za to piwo :) I to nie byle jakie, angielskie piwo "ale". I żurawina, i sałatka szpinakowa. Teraz jeszcze, gdy ten przepis piszę, to pod stołem z radości nogami przebieram.
Więc oto i to magiczne danie:
Do sałatki szpinakowej potrzebować będziemy oczywiście świeży szpinak :) A poza tym: czerwoną cebulę, żółte pomidorki koktajlowe, oliwę z oliwek, łyżkę octu balsamicznego (ważny składnik) i zioła do sałatek (Madzia użyła takiej gotowej mieszanki co to się nazywa "sos sałatkowy paprykowo-ziołowy" firmy Culineo).
Szpinak, myjemy, pomidorki kroimy na ćwiartki, cebulę kroimy w drobną kosteczkę. Dodajemy całą resztę, mieszamy porządnie i gotowe. A poza tym pyszne :)
Ser: ser moczymy w jajku rozbełtanym z solą i pieprzem. Obtaczamy w bułce tartej (w sumie jak kotlety schabowe). Kładziemy na patelnię i smażymy z obu stron aż będę rumiane i miękkie w środku. Trzeba pilnować żeby nam się ser na patelni nie rozpuścił. I podajemy z żurawiną.
---------------------------------------------------------------------
Chcesz dostawać moje przepisy prosto na e-mail? Wpisz swój adres z prawej strony w okienko "Przepisy prosto na twój e-mail!". Od tej pory żaden przepis Ci nie umknie :)
Źródło:http://www.chleby.info/2011/11/smazony-camembert-z-zurawina-na.html