Wykonanie
Czasem, kiedy chcę ugotować coś, co już wcześniej gotowałam, wchodzę na swojego bloga i wyszukuję w nim konkretnego przepisu. Tak było dzisiaj, postanowiłam kolejny raz zrobić krupnik, weszłam na bloga, szukałam, szukałam...i przypomniało mi się, że wcale go jeszcze nie dodałam! Zdjęcia ostatnio zrobiłam, ale nie byłam z nich do końca zachwycona, więc krupnik przeszedł do przepisów na później...i już w nich został.Dzisiaj postawiłam zupę na parapecie ( bo tam było najlepsze światło), popstrykałam i coś tam widać.Ale przecież nie o wygląd chodzi, tylko o ten niesamowity smak!
Mój krupnik zazwyczaj jest z pokrojonym w kosteczkę
kurczakiem, ale M zamiast piersi kupił udka, więc wyjątkowo zupa z
mięsem do wydłubania z udek;)Ale smak taki sam. Polecam, musicie spróbować!Inspiracja .Ach i jeszcze jedno. Postawiłam na wiedzę książkową, zamówiłam kilka książek kulinarnych, więc spodziewajcie się nowości;)Krupnik. Potrzebujemy:2 udka kurze (lub 300 g
piersi z kurczaka pokrojonej w kostkę)2 litry
wody (zimnej)1 plasterek
cebuli, 2 średniej wielkości
marchewki, 1
pietruszkę, 1 mały kawałek
selera i
natkę pietruszki2 średnie
ziemniaki (lub jeden duży)2 łyżki
masła1
listek laurowysól i
pieprz do smaku1 woreczek
kaszy jęczmiennej (100 g)
Mięso zalewamy
wodą i gotujemy do wrzenia. Następnie należy je zszumować i gotować przez kolejne 10 minut.Po tym czasie dodajemy plasterek
cebuli, pokrojony w kostkę
seler, pokrojoną w plasterki
pietruszkę i solimy do smaku.Gotujemy przez kolejne 20 minut.Wkładamy obrane i pokrojone w plasterki
marchewki,
listek laurowy, pokrojone w kostkę
ziemniaki i doprawiamy
solą. Doprowadzamy do wrzenia, gotujemy przez 5 minut.Po tym czasie dodajemy
kaszę jęczmienną i
masło i gotujemy do miękkości warzyw (pierwsze 5 minut od wsypania
kaszy cały czas mieszamy, żeby
kasza nie przywarła do garnka).Na koniec dodajemy
natkę pietruszki.Smacznego!Ach i muszę się pochwalić moim przesłodkim kwiatuszkiem:)