Wykonanie

Odkąd sięgam pamięciązachwycałam się smakiemwszelkich klusek, kopytek i pierogów. Kilka dni temuprzygotowałam leniwe kluski z
wiśniami . Zrobiłam je podługim czasie i tak bardzorozkoszowałam się ich smakiem,że postanowiłam ponownieprzyrządzić mączną potrawę.
Ziemniaki,
mąka i
jajka - tooznacza tylko jedno: pyszne,wspaniałe kopytka. Dla odmianynie użyłam do nich ani okrasy, ani
bułki tartej z
masełkiem,ani zrumienionej
cebulki, ani też stopionego
masła z
cukrem i
cynamonem.Przygotowałam mielone kotleciki, które kształtem przypominały kopytka.40 dag
wieprzowej karkówki zmieliłam, dodałam 2
jajka, 3 łyżki świeżostartego
parmezanu, zmiażdżony ząbek
czosnku, dwie garście posiekanej
natki pietruszki, czubatą łyżkę owsianych
otrębów, odrobinę
soli,
pieprz i pół łyżeczki
słodkiej papryki. Dokładnie wymieszałam, odstawiłamdo lodówki na godzinę. Po tym czasie uformowałam podłużne kotleciki,obtoczyłam je w
bułce tartej, usmażyłam na rozgrzanym
oleju.60-70 dag
ziemniaków ugotowałam w łupinach. Kiedy ostygły obrałam i przecisnęłam przez praskę. Dodałam 3 duże
jajka i około 2-2,5 szklankiprzesianej
mąki pszennej. Szybko wyrobiłam jędrne, gładkie ciasto.Uformowałam wałki, pokroiłam je ukośnie tworząc kopytka. Ugotowałamwe wrzącej, osolonej wodzie z dodatkiem łyżki
oleju.Kotleciki i kopytka rozłożyłam dekoracyjnie na talerzach, przybrałamkolorową
sałatą, posypałam posiekaną
natką pietruszki,
skropiłam oliwą.Podałam z pucharkiem
zsiadłego mleka.Bardzo smacznie polecam :)