Wykonanie
Troszkę włoskiej kuchni pojawiło się na mojej stronie. Nigdy tam nie byłam i nie miałam okazji próbować tamtejszych rarytasów kuchennych, natomiast wiem na pewno, że jest to kuchnia, która jest bliska mojemu
sercu. Danie to można modyfikować i nadziewać muszle, tym na co aktualnie mamy ochotę. Myślę, że już niedługo zaprezentuję wam inny pomysł na to danie.Składniki dla 4 osób:1 opakowanie
makaronu muszle ( 250 g )400 g
mięsa mielonego ( wołowo-wieprzowego )250 ml passaty pomidorowejpół puszki
pomidorów krojonychmała puszka
kukurydzy w puszce2 małe lub 1 duża
cebula3 ząbki
czosnkuokoło 250 g
sera zółtego potarkowanego
parmezan tarkowany ( opcjonalnie )
przyprawy:
sól,
pieprz,
oregano,
bazylia,
natka pietruszki (suszona),
papryka ostra,
zioła prowansalskiePrzygotowanie:Na początku należy przygotować
mięso, żeby lekko ostygło, żeby można było później nadziewać nim muszle. Na dużej patelni rozgrzać
olej, wrzucić
mięso, przyprawić je według uznań i smażyć do czasu aż będzie zarumienione. Na innej patelni podsmażyć posiekaną
cebulę i
czosnek do zarumienienia. Podsmażoną
cebulę z
czosnkiem wrzucamy do
mięsa lekko razem wymieszać, dodać passatę,
pomidory z puszki i
kukurydzę. Wszystko razem podgrzewać do połączenia smaków. Kiedy
mięso stygnie należy ugotować
makaron, wg wskazówek na opakowaniu, żeby był al dente ( jest to warunek konieczny, żeby później podczas zapiekania, z
makaronu nie zrobiła się paćka ). W
między czasie należy przygotować naczynie żaroodporne, posmarować je
oliwą z oliwek na spodzie, żeby układane muszle nie przywierały do dna naczynia. Kiedy
makaron będzie ugotowany i lekko przestudzony, czas zabrać się za nadziewanie ( do jednej muszli
mieści się około 1 łyżki farszu). Gotowe muszle trzeba układać jedna obok drugiej. Ja zrobiłam dwie warstwy muszli,
miedzy warstwami posypałam tartym
serem i
parmezanem. Kiedy wszystkie muszle są już ułożone, naczynie wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na jakieś 20-25 minut ( dosłownie do rozpuszczenia się
sera na wierzchu ).