Wykonanie

Przepis na babkę jest chyba starszy ode mnie. Odkąd pamiętam jest na pierwszej stronie zeszytu z przepisami mojej mamy. Mama zawsze mnie prosiła o pomoc przy ucieraniu. Szło to dosyć ciężko i opornie bo w tamtym czasie wolałam jeść niż angażować się w pichcenie. Wczoraj na fejsie dodałam zdjęcie zeszytu mojej mamy i jak widać dużo przeszedł, kartki już się ledwo trzymają, literki blakną. Stwierdziłam że szkoda by było żeby przepis przepadł, jest ważną częścią mojego kulinarnego życia. Z tą babką wiąże się dużo fajnych wspomnień :D Postanowiłam więc przenieść przepis z zeszytu mojej mamy na blog. Tutaj literki nie wyblakną i może kiedyś moje dziecko zechce tu zajrzeć i upiec babkę z zeszytu babci? To jest klasyka wśród babek - ucierana na
oleju. Polecam!Składniki:6
jajek1 szklanka
cukru2 szklanki
mąki krupczatki1 szklanka
oleju1 łyżka
mąki ziemniaczanej1 łyżka
octu lub
wódki ( można zastąpić ekstraktem z
wanilii)4 łyżeczki
proszku do pieczeniaLukier:1 szklanka
cukru pudru2,5 łyżki soku np. z
cytryny,
malin,
burakówOd
białek oddzielamy
żółtka.
Mąki mieszamy z
proszkiem do pieczenia.
Żółtka ucieramy z
cukrem do momentu, aż się nie rozpuści. Dodajemy na przemian
mąki,
olej na koniec wlewamy
ocet lub
wódkę.
Białka ze szczyptą
soli ubijamy na sztywno. Do ciasta wkładamy łyżkę piany i mieszamy do połączenia, następnie znowu dodajemy łyżkę piany i mieszamy do połączenia, wkładamy resztę
białek i bardzo delikatnie mieszając łączymy. Przekładamy do natłuszczonej, posypanej
bułką tartą formy. Pieczemy około 60 minut w temp. 180*C. Studzimy. Z
cukru pudru i soku robimy
lukier i przyozdabiamy.
