Wykonanie
Dziś będą obiecane jasne
ciasteczka bezglutenowe. Jasne z sensie, że bez
czekolady, bo nie wszyscy lubią. A nawet ci, którzy
czekoladowe lubią, skuszą się może na takie waniliowe?Wszystkich zbulwersowanych informuję, że futro też jest wegańskie bo sztuczne, cudowne, mięciutkie, w sam raz na zimowe wieczory na kanapie z takim chrupiącymi
ciasteczkami oraz
kubkiem herbaty. No i z kotem, obowiązkowo. Czy już w Waszych domach robi się przytulnie? Już niedługo...200 g
mąki kasztanowej200 g
mąki ryżowej100 g
mąki kukurydzianej200 g
margaryny roślinnej100 g
cukrunieco
wanilii1 łyżeczka No Egg (roślinny proszek zastępujący
jajka, jeżeli nie mamy, możemy pominąć lub dodać łyżkę
mąki sojowej pełnotłustej lub ziemniaczanej)1/2 łyżeczki
sodycukier puder do lukrowaniaWszystkie składniki dokładnie wyrobić, aż powstanie gładkie ciasto. Można schłodzić przez 2 godziny w lodówce, jeżeli się śpieszymy, można zacząć przygotowywać
ciasteczka od razu.Rozwałkować na cienkie placki, wycinać foremkami i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. W razie potrzeby dodać nieco
mąki. Piec we wcześniej nagrzanym piekarniku ok. 10 minut przy temperaturze ok. 180 ˚C.
Ciastka nie są zbyt słodkie, gdyż należy wziąć pod uwagę, że dojdzie jeszcze
lukier.
Lukier przygotowujemy z
cukru pudru i odrobiny
wody. Aby dobrze się nim ozdabiało
ciasteczka musi być dobrze wyrobiony, najlepiej mikserem i gęsty.W ten sposób przygotowany
lukier można umieścić w woreczku foliowym z naciętym czubeczkiem.